1.

Marzenie bez miejsca,
Domu wspomnień,
Wyryte w ziemi
Głęboko

Niewidzialne życie
Rozwija się
W głośnej ciszy
Skulonej twardo

Zawalające się pałace
Pełne uczucia
Rozpychane przez mdłą
Miłość, pychę.

Zarośnięta skrzynka,
Ciągle pełna listów
Pisanych do siebie
Kłamstw chcianych

Ciemne niebo
Rozświetlone
Przez zimne promienie
Słońca licznego,
Innego

Marzenie wyszyte
Na bawełnie zbyt twardej
By Bóg je zobaczył
Dotknął
Z ziemi oczyścił.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top