Dzisiejszym tuszdziernikowym tematem było 'stretch', które potraktowałam jako polskie 'rozciągać'. Padło na jogę, bo tak jakoś mi się kojarzy

Chyba trochę zabiłam anatomię, a na pewno zabiłam jej twarz, ale dzisiaj coś mi nie idzie, nie wiem, dlaczego

W każdym razie po inktoberze będę co jakiś czas wrzucać krótkie komiksy z tą trójką i psem. Całość będzie się nazywała 'Evilday Life' (dzięki Doramineko 💚). Jeśli nie będzie mi szło bardzo tragicznie, to będziecie mogli je znaleźć również na fb

A na razie życzę miłego dnia, a ja lecę po ciastki, bo nie mam fajek i czuję głód nikotynowy już drugi dzień