Nocny telefon

To była burzowa noc.
Tak ciemna i jasna zarazem.
Bałem się, czekając przy oknie,
a serce ze strachu mi drżało.

I wtem zadzwonił telefon.
Lecz to nie byłaś Ty, skarbie.
To była Śmierć. Połączenie...
jak życie...nagle się urwało.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top