pięć

Nie spałam sobie i takie ładne widoczki dostrzegłam przez okno około 3:30. Obczajcie. I to bez edycji wyjątkowo ^^

I jeszcze taka ładna paprotka z wczoraj. Wyrosła sobie w tym kole-studzience czy co to tam jest. Też bez edycji, bo jestem leniwą kluchą

Także... Dobry dzień!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top