Mówi się, że do trzech razy sztuka. W moim przypadku chyba wystarczą dwa razy.

Być może ktoś zauważył, że wycofałam publikację większości rozdziałów "Perspektywy - Zaślepienia" oraz "Perspektywy - Rozdarcia". Wszystko dlatego, że... podpisałam umowę wydawniczą na całą trylogię (!!!) z nowym Wydawnictwem! Bardzo się cieszę i wciąż nie mogę w to uwierzyć :-). Wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie dobrze.

Nie mogę na razie zbyt wiele powiedzieć prócz tego, że niedługo rozpoczynają się prace redakcyjne, a pierwsza część trylogii może pojawić się na Waszych półkach (i prawdziwych, i wirtualnych) szybciej, niż się spodziewacie. Z tego powodu trzecia część nie będzie tu opublikowana. Prócz prologu, który już wisi, zamierzam wrzucić tutaj pierwszy rozdział. Pisanie bez Waszego nieocenionego feedbacku będzie dość dziwne, ale jakoś muszę dać radę.

Ze względu na spoilery w "Podsumowaniu i podziękowaniach", które opublikowałam po publikacji epilogu tej książki, je również muszę zdjąć. Dlatego jeszcze raz chcę podziękować Wam w tym poście. "Perspektywa - Zaślepienie" to pierwsza autorska książka, którą skończyłam. Nie wiem, czy tak by się stało, gdybym nie publikowała jej na tej platformie i gdybym nie miała Waszego feedbacku. Wattpad ma wady, ale ja zawsze będę mu wdzięczna za możliwości, jakie mi dał i wciąż daje.

Oczywiście, będę Was informować na bieżąco o procesie wydawniczym "Perspektywy"- zarówno tutaj, jak i na autorskich kontach na SM, które zamierzam założyć bliżej premiery mojego debiutu. Mam wielką nadzieję, że się cieszycie i sięgniecie do wydanej wersji "Perspektywy", niezależnie od tego, czy czytaliście tę tutaj czy nie. Wierzcie mi, już jest lepsza, a będzie jeszcze lepiej.

Na koniec dodam coś chyba oczywistego. Ze względu na nadchodzące intensywne prace nad całą trylogią "Perspektywa" trochę się tu zmieni. Będę musiała zwolnić prace nad korektą NKŚ oraz końcówką COMM, ale zapewniam, że najpóźniej w grudniu przeczytacie epilog tej historii. Potem nie będę tutaj przez jakiś czas publikować niczego, ponieważ - jak wspomniałam wyżej - prócz redakcji i korekty będę pisać "Perspektywę - Poświęcenie". Z drugiej strony, znając mnie, mogę na tyle zatęsknić za Waszymi komentarzami, że pod wpływem impulsu zacznę pisać coś nowego albo zmodyfikuję teksty, które zaczęłam kiedyś, i zacznę publikować szybciej, niż wszyscy sądzimy. Zobaczymy, ale pewne jest jedno: nawet jeśli nie będę w przyszłym roku tutaj publikować, będę czytać Wasze książki i odpowiadać na Wasze komentarze.

Jeszcze raz wielkie dzięki za Waszą obecność. Do napisania!