96
-Po tych wszystkich kłótniach między naszymi rodzicami, głupich urazach trwających wiele lat i niuerozmawianiu ze sobą miałem nadzieję, że nasze pokolenie będzie mniej popaprane. [...]
-Podoba mi się taka normalność. - Wyciągnęła do mnie rękę. - Za nas, kuzynostwo Chase. Za to, żebyśmy byli mniej popaprani.
Uścisnęliśmy sobie dłonie.
-Annabeth i Magnus
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top