89
- Wiesz co? - Sally poklepała mnie po ramieniu. - Percy pomoże ci to opatrzyć i umyć się.
- Naprawdę? - zapytał Percy.
Sally uniosła lekko brew w matczynym geście.
- W łazience jest apteczka, kochanie. Apollo może wziąć prysznic, a następnie ubrać się w coś twojego. Jesteście podobnego wzrostu.
- I to - wtrącił Percy - jest naprawdę dołujące.
-"Ukryta Wyrocznia"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top