188
Leo nie mógł powstrzymać uśmiechu.
-Ach, to te cudowne małe nicponie! Dotrzymały słowa!
Kalipso nachyliła się, obserwując kerkopów.
-To twoi kuzyni?
-Ha, ha, ha, nie! (...)
-Leo i Kalipso
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Leo nie mógł powstrzymać uśmiechu.
-Ach, to te cudowne małe nicponie! Dotrzymały słowa!
Kalipso nachyliła się, obserwując kerkopów.
-To twoi kuzyni?
-Ha, ha, ha, nie! (...)
-Leo i Kalipso
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top