176
Podniósł obie ręce, jakby się poddawał, ale nadal szczerzył zęby w wariackim uśmiechu.
- Obywatele Ziemi, przychodzę w pokoju! - zawołał.
-"Zagubiony Heros"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Podniósł obie ręce, jakby się poddawał, ale nadal szczerzył zęby w wariackim uśmiechu.
- Obywatele Ziemi, przychodzę w pokoju! - zawołał.
-"Zagubiony Heros"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top