-4-
Sory, że ostatnio nie było rozdziału i wgl
Nie ogarniam życia i takie tam
Dobry!
Ser!
Biały!
Mam nadzieje, że mi przebaczycie, ale będą zdjęcia z telefonu, a nie skany
Dobra, jak z mamą zgrałyśmy jedno zdjęcie z mojego telefonu na komputer to sie okazało, że się roztegowywuje na prawie cały ekran, więc źle nie powinno być
Ba, może będzie nawet lepiej! Piszcie w komentarzach!
Jakoś tak zachciało mi się warkoczyków...
Soł, prosze bardzo
Tak bardzo mogłam to wstawić w zeszłym tygodniu, ale jak już mówiłam, nie ogarniam życia
Ach i jak ktoś rozczyta te moje bazgrołki pod datą, to dam mu trzypiętrowy brokatowy tort!
Roka, tego tortu nikt nie chce, już w poprzednim artbooku nikt go nie chciał
Tsiiii. No to jak nie tort... To ciasteczka!
A tutaj nasza bezimienna, której postanowilam imie nadać i jest to...
Tam ta ra tam tam tam!
Ania!
Takie zwykłe, ale mi sie wydaje, że do niej najlepiej pasuje
I tak wiem, ma za ciemne włosy, po prostu nie chciało mi się rozrabiać farbek do jej koloru.
A i wiem że te kwiatki wyglądają na trochę zwiędłe, głupia Roka nalożyła kolor włosów, również pod wianek
Jakby kto pytał czym to, to jakimiś zwyczajnymi farbkami szkolnymi takimi wpół skostniałymi w małych kubeczkach jak na mocz
Roka i jej zajebiste porównania
Tutaj jest Lilien, podejście drugie
Ale i tak zwaliłam rękę
Tą, której nie widać
Więc i tak jest podejście trzecie
Ach i kim jest Lilien?
Tak szczerze to ma na imię Lily, ale że ja zawsze wszystko zmieniam, no to...
Na przykład w podejściu pierwszym zmieniłam kolor jej płaszcza...
Ach, Lilien jest Aoi-chan aka Agi
Niestety nie ma profilu na watt, szkoda
Refka/zdjęcie referencyjne/to z czego się wzorowałam:
No i Lilien, podejście trzecie
Oczywiście mama mi musiała pomiąć kartkę bo why not
Wiem Lilien nie ma cycków, a ja je jej narysowałam, ale tak jak powiedziałam do Aoi:
"W realu nie ma to chociaż ja jej narysuje"
Jeszcze miecz niedokończony, ale to sie poprawi
Coś dodać, coś ująć?
Ach tak!
Dziena za te wszystkie followy, które ni z tego ni z owego dajecie w częstotliwości "więcej niż bym się spodziewała"
Szykuję dla nas (tak, dla NAS, no bo ej, gdybym ja nic nie robiła to by nie było was, a gdyby was nie było to bym nic nie robiła więc...) mały speszyl na 100 followersów/marchewek
Tak, jakby ktoś zapomniał, moi followersi to marchewki. Kiedyś narysowałam ich wszystkich. W luj dużo xd
Więc, szykujcie się i do następnego
Bayo!
Roka
Ps. Jak nie będę leniwą świnką, to być może sie pojawi w tym tygodniu jeszcze jeden rozdział
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top