Wszyscy znają osiemnastoletnią Karolinę pod nazwą Szaarotka. Ta młoda dziewczyna kocha spać, oglądać seriale i pisać opowiadania. Najdłużej jest z nią zespół muzyczny, OneRepublic, a jej ulubioną piosenką jest Apologize tegoż zespołu (piosenka w mediach). Uwielbia również Korteza i Sanah. Prowadzi kanał na YouTubie pod taką samą nazwą, jak nick na Wattpadzie. Wrzucała kiedyś tam zwiastuny swoich opowiadań, lecz teraz, nie ma już czasu na montowanie nowych.

Nie wiedziała tak naprawdę, że będzie w wielkim niebezpieczeństwie. Przez swoją nieudolną odwagę węszenia za niebezpiecznymi ludźmi spisała na siebie niewyobrażalny wyrok.

Opis opowieści Stracona

Strong_my_live: Witam wszystkich po raz kolejny na łamach wattpadowego pisma The Interviews Magazine. Dziś goszczę u siebie Szaarotkę.

Miło mi, że zgodziłaś się udzielić wywiadu.

Szaarotka: Witam, mnie również bardzo miło.

A więc zaczynajmy!

Ze względu na swoją serię Porwana stałaś się dość popularna. Jak to znosisz? Tą sławę? Bo jednak ludzie, i na Wattpadzie, i na grupach na Facebooku, dopytują się o cofnięte części.

Nie powiem faktycznie, że przez jakiś czas, kiedy były jeszcze stare rankingi na Wattpadzie, Porwana, zajmowała czasem wysokie miejsca. Nigdy nie spodziewałam się, aż takich wysokich wyświetleń, aczkolwiek często żałuję, że nie zrobiłam korekty o wiele szybciej, niż chciałam, dlatego cofnęłam na jakiś czas 3 i 4 część, ponieważ potrzebują one solidnej poprawy. Nie czuję się jakoś tak bardzo "sławna", ale wiem, że jakiś sukces osiągnęłam, tym bardziej, iż się tego nie spodziewałam. Od zawsze cieszę się z każdej gwiazdki. Uśmiecham się z każdego komentarza, ale wiadomo, że nie zawsze były tylko te pozytywne, ale przez wszystko trzeba przejść i dużo się nauczyć.

Uprzedziłaś moje następne pytanie…

Idąc tropem twojej wypowiedzi, pojawiały się jakieś bardzo przykre komentarze, że miałaś dość i chciałaś rzucić wszystko w cholerę?

Oczywiście, że się pojawiały. Wtedy dosyć mnie gryzły, bo zawsze starałam się napisać coś dobrego i myślałam, że tak było, ale dzisiaj mogę powiedzieć, że bardzo mi pomogły i były delikatnym strzałem w policzek, abym jeszcze raz zastanowiła się nad treścią i dobrze ją poprawiła. Wracając do pytania, nigdy nie chciałam rzucić Porwanej, pomimo dłuższej przerwy od pisania. Wolne dni dawały czas na zastanowienia się i powrócenie z dobrą chęcią do pisania. 

Jestem jedną z osób, które zdążyły przeczytać wszystkie części i bardzo z tego powodu się cieszę, bo naprawdę fajnie je się czytało. Kiedy twoi czytelnicy mogą liczyć na powrót Porwanej 3 i Porwanej 4?

Dziękuję, aczkolwiek podejrzewam, że po poprawie interpunkcji, gramatyki, rozbudowaniu wszystkiego, będzie można "poczuć" Porwaną jeszcze bardziej :). Wycofanie dwóch części było decyzją spontaniczną i tak naprawdę nie wiem, kiedy wrócą. Chciałabym dokończyć opowieść Stracona, a po niej wezmę się mocno do Porwanej i to nawet znowu od pierwszej części :). Mam nadzieję, że wszystkie części będą już poprawione do końca wakacji. Niby długo, ale sama wiem, że taki czas oczekiwania może być nawet minimalny.

Popyt na opowieści z porwaniem w tle był, jest i będzie. Dlaczego poszłaś akurat w tę stronę?

Odkąd pamiętam bardzo interesowały mnie filmy o tej tematyce, więc na przełomie kilku lat obejrzałam naprawdę bardzo wiele dobrych, jak i słabych filmów. Zdaję mi się, że to one popchnęły mnie w tym kierunku. W życiu próbowałam robić wiele rzeczy, często z marnym skutkiem i przyszedł czas na pisanie i wtedy zrozumiałam, że to jest to, co mnie przeogromnie cieszy. Oczywiście, na Wattpadzie czytałam wiele opowiadań o porwaniu i wtedy zapragnęłam stworzyć coś swojego, coś oryginalnego i chyba mi się udało. Pomimo prób i błędów jestem, gdzie jestem. Każdy tekst, czy minuta w filmie, inspirowały mnie bardziej, więc tylko zapisywałam pomysły na kartce, a potem tworzyłam :). 

Przyznam się, że nie znam za wiele filmów o porwaniach. Jakieś filmy godne uwagi?

Z czystym sumieniem mogę polecić 3096 dni. Jest to film na faktach, a o całej sytuacji było kiedyś naprawdę głośno. Opowiada on o porwanej dziesięcioletniej dziewczynce, która przez osiem lat więziona była w domu swego porywacza. Kolejnym dobrym filmem z 2016 roku jest Split, opowiadający o mężczyźnie z wieloma osobowościami, który porywa trzy nastolatki, lecz takiej końcówki mało osób się spodziewa :). Mogę również polecić Potwór z Cleveland, Handel, czy Połączenie. 

O, Połączenie akurat znam! 

Pięć lat to całkiem niezły wynik. Pisałaś coś przed Wattpadem?

Pisałam, i to na blogach w internecie oraz do swojej szuflady. Pamiętam, że pierwsze moje opowiadanie było o koniach :), dosyć szybko je porzuciłam, bo po paru "rozdziałach" nie miałam już pomysłu. 

Czyli w sumie, ile lat już piszesz?

Będzie z 7-8 lat, ale od pięciu już bez przerwy.

7, 8 lat... Nieźle. Sama piszę od około czterech. 

Ładny wynik :)

Dzięki! 

Skąd pomysł na kanał na YT i wstawianie tam zwiastunów?

Jak mówiłam, próbowałam wiele rzeczy i wtedy jeszcze uczyłam się trochę grafiki komputerowej, a potem montowania filmów. Widziałam, że osoby tworzyły zwiastuny na wzór swoich opowiadań, więc sama chciałam spróbować, a wtedy efekt końcowy bardzo mi się podobał, więc po zwiastunie Porwanej 1 nie zaprzestałam, a nawet miałam zrobione z trzy zwiastuny dla osób, które mnie o to prosiły.

Też mnie to ciekawiło i sama również postanowiłam zrobić własne zwiastuny. Wyszło całkiem nieźle.

Jakiego programu używałaś? 

Programem bym tego nie nazwała. Aplikacja na telefon. Połączyłam po prostu gify, dodałam muzykę i napisy w Film Maker Pro.

Wywiad krótki, ale mam nadzieję, że spodobał ci się. Chcesz coś dodać od siebie na koniec?

Tak, dziękuję Ci bardzo za ten wywiad i pewnej osóbce, która do Ciebie napisała. Chciałam w sumie skierować się do osób, które może dopiero zaczynają pisać lub mają w planach; żeby się nie bały i przyjmowały w razie czego krytykę do siebie, bo to ona potrafi wskazać wiele dróg. Oraz się nie poddawać, bo zawsze musi być upadek, aby wylądować na mecie :).

Ostatnie zdanie pięknie powiedziane, przepraszam, napisane. 

Zapomniałam o jednym pytaniu. Ajaj. Ciepła herbatka, łóżeczko, cisza i laptop? Czy raczej biurko i muzyka? A może inaczej przygotowujesz się do pisania rozdziałów?

Do pisania rozdziałów potrzebuję ciszy, więc zakładam na uszy słuchawki z ulubioną muzyką, najlepiej ciepła herbatka lub dobry sok oraz chęci i dobry humor, bo inaczej się nie da :). Kiedyś często pisałam na telefonie w łóżku, ale czasem mając pomysł było to męczące, bo pisanie na laptopie jest o wiele lepsze, bo nadążam wtedy za swoimi myślami.

Całkowicie cię rozumiem w kwestii telefonu i laptopa.

Oo, to super :)

Ponownie dziękuję ci za wywiad i poświęcony mi czas.

Ja również!

*   *   *

Jak widzicie, wattpadowicz może być nie tylko użytkownikiem tej platformy, która pozwala rozwijać nam swoje umiejętności i daje możliwość czytania prac, ale i youtuberem, który z powodzeniem wstawia zwiastuny własnych opowieści.

Cześć i czołem! Do następnego!

PS.: Jeśli chcecie kogoś zaproponować do wywiadu, napiszcie jego nazwę w komentarzu, bądź na priv.