Wywiad z @theegocentric - czyli o wattpadzie, K-Pop'ie i podróżach

Wywiad z theegocentric przeprowadzony przez Tyunzy

Witaj theegocentric. Jak mija Ci ten dzień?

Witam serdecznie, dzień mija mi w miarę dobrze, nie stało się nic szczególnego. Napisałam kilka akapitów pracy licencjackiej i teraz odpoczywam.

Cieszę się, że jest tak, a nie inaczej i życzę Ci miłego odpoczynku. Jak poznałaś Wattpada? Ktoś Ci polecił, czy jest to jakaś bardziej rozwinięta historia?

Wattpada poleciła mi koleżanka z gimnazjum, to była chyba druga klasa. Potem trochę o tym poczytałam i zdecydowałam się zajrzeć. Od razu przepadłam, szybko zaczęłam tworzyć jakieś swoje opowiadania wątpliwej jakości i tak minęło mi całe gimnazjum. Potem w liceum przeniosłam się na to konto i tak już zostałam.

Ciekawa historia. Zauważyłam, że Twoje książki są związane z grupą BTS, jak zaczęła się twoja podróż wśród K-Popu?

Podejść do K-Popu miałam wiele. Pierwszy raz usłyszałam piosenkę BTS właśnie w gimnazjum, kiedy nie byli jeszcze tak popularni, ale wtedy niezbyt mi się spodobała. Potem przez dłuższy czas słuchałam kilku pojedynczych piosenek, nie wiedząc nawet, że to K-Pop, co w sumie uświadomiłam sobie niedawno. Na dobre zaczęłam z K-Popem ponad 3 lata temu. Dzień po śmierci jednego z członków zespołu SHINee mój kolega pokazał mi kilka jego solowych piosenek i od tego się zaczęło. Zaczęłam szukać kolejnych zespołów, solistów i się zakochałam.

Muszę przyznać, że jest to niesamowity początek. Skąd wziął się pomysł na książkę „Wish you were gay”, która jest w tej chwili najpopularniejszym opowiadaniem na twoim profilu? Coś cię zainspirowało, czy pomysł wleciał tak nagle?

Pomysł na to opowiadanie wleciał nagle, sama nawet nie pamiętam skąd. I tak w sumie jest z większością moich książek, pomysły po prostu biorą się znikąd i zawsze mam wrażenie, jakbym się zderzyła z ciężarówką. Nigdy bym się nie spodziewała, że taki dość błahy pomysł może osiągnąć taką popularność.

Mimo nagłych pomysłów są one i tak wspaniałe. Z których prac jesteś najbardziej dumna?

Oczywiście najbardziej dumna jestem z "Wish you were gay" nie tylko dlatego, że jest najpopularniejsze, ale po prostu dlatego, że sama je lubię. Fajnie mi się je pisało, często sama śmiałam się ze swoich żartów. Dumna też jestem z "Teachers", które już nie jest związane z K-Popem. Jest to pierwsze opowiadanie, jakie dodałam na ten profil, ale też najdłuższe pod względem ilości tekstu. Co prawda ma wiele niedociągnięć, szczególnie przy końcu, gdzie zwyczajnie zabrakło mi cierpliwości. Mimo wszystko i tak jestem bardzo dumna z tej książki.

Muszę przyznać, że masz z czego być dumna. A czemu zaczęłaś pisać książki związane właśnie z K-Popem? Były może jakieś inne propozycje na tematykę opowiadań?

Zaczęłam pisać książki związane z K-Popem właśnie przez fakt, że zaczęłam tego słuchać. Ogólnie na fandomy, w których osadzałam moje książki, wpływał fakt, że akurat miałam na ich punkcie "obsesję" i na świeżo byłam po np. przeczytaniu książek. Teraz ciężej byłoby mi napisać coś np. z uniwersum Harry'ego Pottera, ponieważ zapomniałam już wiele szczegółów i fabuła mogłaby nie trzymać się tego, co działo się w książkach J.K. Rowling.

Ciekawe, a gdy zaczynałaś swoją przygodę na Wattpadzie, to myślałaś kiedyś, że możesz mieć tyle obserwujących i wyświetleń?

Nigdy bym nie pomyślała, że osiągnę tyle wyświetleń i obserwacji, które i tak nadal rosną. Pamiętam, jak w czasach pierwszych rozdziałów "Teachers" cały czas dziękowałam za każde wyświetlenie, gwiazdkę i komentarz i byłam w szoku, że to cały czas rośnie. Gdybym przeniosła się w czasie i powiedziała tamtej mnie, ile będzie mieć wyświetleń, pewnie by mi nie uwierzyła. Nawet teraz łapię się na tym, że patrzę na te liczby i zastanawiam się, czy przypadkiem nie mam problemów ze wzrokiem.

Gratuluję Ci takiej ilości wyświetleń. Widać, że nie była to zawsze łatwa sprawa. Miałaś kiedyś momenty, w których chciałaś przestać?

Oj tak, miałam wiele takich momentów, nawet ich nie zliczę. Moja wena opuszczała mnie bardzo często, a przychodziła na krótką chwilę. Przez to właśnie ciężko mi skończyć już zaczęte opowiadania. Kilka z nich jest jak na razie usuniętych i czekam na przypływ chęci i weny, żeby je skończyć. Jestem wdzięczna, że mimo to znajdą się osoby, które czekają, aż znów zacznę publikować. Nawet teraz moje konto jest trochę w stanie zawieszenia i czekam, aż wena mnie odwiedzi.

Życzę szczęścia w pisaniu i szukaniu weny. Przedtem wspominałaś, że słuchasz K-Popu. Najczęściej jakie są to zespoły? Wolisz bardziej popularne grupy, czy te mniej, czy może nie ma to dla Ciebie znaczenia?

Teraz nie ma to dla mnie znaczenia, zarówno dobre jak i te gorsze piosenki można znaleźć u każdej grupy, niezależnie od popularności. Oczywiście na samym początku słuchałam tylko popularniejszych grup, bo tylko do takich mogłam dotrzeć. Teraz znam sporo tych mniej popularnych i oczywiście mam nadzieję, że zdobędą jeszcze większą ilość fanów.

Wierzę, że zdobędą, tak jak Ty. A jakie grupy byś najbardziej poleciła? Dlaczego?

Cóż, to, jakie grupy bym poleciła, zależy głównie od tego, jaki gatunek kto lubi i ogólnie jakie ma preferencje względem muzyki. Na pewno poleciłabym BTS i Blackpink, czyli takie najbardziej rozpoznawalne grupy. Poza nimi mogę polecić po prostu moje ulubione, czyli Ateez, Monsta X, Stray Kids, Twice, Oneus czy Itzy. Ich piosenki są głównie w klimacie popu, ale jeśli ktoś szuka czegoś innego, to Korea oferuje dużo, dużo więcej. Znajdzie się nawet coś dla fanów cięższych brzmień, nawet metalu.

Muszę przyznać, że grupy te są wspaniałe. Masz może biasa w tych grupach? Jak tak, to kto nim jest?

Biasów mam bardzo dużo, w każdej grupie, jaką znam. Żeby nie dawać pełnej listy, wymienię dwoje moich ultów, czyli J-Hope z BTS i Moonbyul z Mamamoo (tę grupę też serdecznie polecam). Jeśli chodzi o resztę moich biasów, to większość z nich jest raperami. Mam tendencję do wybierania właśnie raperów (i raperek oczywiście) na moich ulubionych.

Ciekawy gust. Wracając do tematów Wattpada, to jaki rodzaj książek najbardziej lubisz? Jest coś, za czym nie przepadasz?

Ostatnio najbardziej lubię czytać kryminały i oczywiście romanse BL, co można głównie znaleźć i na moim profilu. Jeśli miałabym wymienić coś, za czym nie przepadam, to chyba błędy ortograficzne i literówki (oczywiście wtedy, kiedy jest już ich za dużo, a nie kiedy ktoś po prostu coś przeoczył), zapewne nikt ich nie lubi. Nie lubię też, kiedy nagle w fabule pojawia się ship, za którym nie przepadam, ale to jeszcze jestem w stanie znieść.

Jest to zrozumiałe. Zmieniając temat, to masz może jakieś inne zainteresowania oprócz pisania? Jest coś, czego byś bardzo chciała spróbować?

Ostatnio moim głównym zainteresowaniem jest makijaż. Jest to nawet dla mnie trochę forma terapii. Jeśli czuję się zestresowana, a mam taką możliwość, to robię sobie jakiś bardziej kolorowy czy graficzny makijaż i zawsze czuję się lepiej. Chciałabym kiedyś spróbować nauczyć się montażu filmów, bo też robiłam niedawno trochę editów, ale to już na pewno w odległej przyszłości.

Życzę szczęścia w obydwu rzeczach. A jest coś, co chcesz zrobić, ale nie masz żadnych możliwości?

Chciałabym spróbować podróżowania, lista miejsc, które chciałabym odwiedzić, ciągle się wydłuża. Niestety fundusze mi na to nie pozwalają, także zostało mi mieć nadzieję, że w przyszłości zostanę milionerką, haha.

Mam nadzieję, że uda Ci się to kiedyś. A jakie miejsca najbardziej chciałbyś odwiedzić?

Oczywiście Seul przez K-Pop, a także Tokio. Poza tym głównie ciekawią mnie kraje anglojęzyczne, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Kanada. Chciałabym też pojechać do Norwegii, z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu ciągnie mnie do tego kraju. To są takie miejsca, które chciałabym odwiedzić najbardziej, ale oczywiście lista jest większa.

Może kiedyś nawet skończysz jako podróżniczka. Wierzysz, że uda Ci się to? Może byłaś już kiedyś za granicą?

Byłam kiedyś w Czechach, ale jak byłam bardzo mała, więc w sumie dawno i nieprawda. Czy wierzę, że skończę jako podróżniczka... gdyby sytuacja na świecie była nieco inna od obecnej, myślę, że miałabym więcej nadziei. Niestety, jest, jak jest i nie mamy na to wpływu, także staram się nic nie przewidywać.

Czechy to i tak coś już było. Może zmieniając temat, to koty czy psy? Jakie jest Twoje ulubione zwierzę?

Koty!! Zdecydowanie. Jestem pełnoprawną kocią mamą. Sama mam dwie urocze kotki i oczywiście chciałbym więcej. Psy oczywiście też bardzo lubię, uważam, że to przeurocze stworzonka, ale moje serduszko należy do kotów.

Mimo iż koty jak i psy są wspaniałe, to i tak to normalne mieć ulubieńca. Cieszę się, że zgodziłaś się na ten wywiad, za co też bardzo dziękuję. Miłego wieczoru i życia.

Wzajemnie! I bardzo dziękuję za zaproszenie do wywiadu, było mi bardzo miło.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top