Wywiad z only-maleficent przeprowadzony przez ___slytherinb1tch

Witaj, maleficent! Jak się dzisiaj czujesz?

Hej, nieco zmęczona, bo po całym dniu pracy, ale generalnie w porządku.

Praca, studia i szkoła w ogólności potrafi męczyć. Czym zajmujesz się na co dzień, w pracy?

Pracuję na dwie zmiany, w tygodniu uczę angielskiego, a w weekendy jestem trenerem jazdy konnej.

Ciekawe, jak długo jeździsz konno?

Oj, jeśli dobrze liczę, to już około 9 lat.

To długo, skąd się wzięło to hobby?

A zasadniczo nie było to nic konkretnego, kiedyś mnie rodzice wsadzili na konia i tak już zostało bahaha.

Haha, ale świetnie, że jednak zostało, a nie odeszło razem z wiatrem. Mal, studiujesz, jak dobrze przeczytałam - na jakim kierunku jesteś i jak łączysz to z pracami, których się podjęłaś?

Tak, studiuję dziennikarstwo i komunikację społeczną dziennie, więc to nie lada wyzwanie bahaha, ale dobry kalendarz załatwia sprawę i na razie jest w porządku.

Dziennikarstwo i komunikacja społeczna to ciekawy wybór, co trzeba wiedzieć, idąc na ten kierunek i co możesz poradzić dla osób wybierających się na niego? Pytam z czystej ciekawości, jako że sama mam na oku ten kierunek, zaraz po skończeniu liceum.

Jeśli chodzi o to, czy coś trzeba wiedzieć w kwestii teorii, to wydaje mi się, że nic, trzeba się nastawić na dużą liczbę przedmiotów teoretycznych z wielu dziedzin, czasem zapychaczy. Ale warto zadać pytanie, czy damy radę pracować swoim głosem, ciałem przed publiką, bo często słyszę: „te studia są żałosne", a mówią to osoby, które zwyczajnie pracować w czymś takim się boją. Więc wydaje mi się, że ważna jest taka samoświadomość siebie, to, czy podołamy pracy ze sobą i ludźmi.

Ważne rady, które na pewno wezmę pod uwagę wybierając się akurat na ten kierunek po liceum. Oprócz studiowania i pracy, piszesz jeszcze popularne i świetne książki, które wydajesz. Podziwiam Cię za to i ciekawi mnie, jak wyglądała twoja praca z wydawnictwem? Miałaś wiele trudności? Jak długo szukałaś takiego wydawnictwa, które będzie Ci odpowiadało?

Oj, trudności było wiele, bo nie piszę książek pełnych seksu, raczej young adult, a z tym trudno się wybić. Co do wydawnictwa, od razu przyjęło mnie Dlaczemu, za co jestem bardzo wdzięczna. A te wattpadowe historie? Dwa popularne wydawnictwa zrezygnowały, zjawił się Spark i oto będą, jak na razie współpraca z tym nowym wydawnictwem jest genialna!

No to powodzenia dalej! Według mnie, książki pełne seksu są po prostu aż czasami obrzydliwe, a takie young adult miło się czyta. Masz kilka prac na swoim koncie; z której jesteś najbardziej zadowolona? Nie chodzi tu oczywiście o wyświetlenia, po prostu o to, którą pisało Ci się najlepiej.

Oj najlepiej definitywnie pisało mi się mimo wszystko „Our Hell" bahaha, teraz bardzo jeszcze lubię „Fenkell".

„Our Hell" to jedno z lepszych trylogii na Wattpadzie i twój mały sukces. Pierwsza część zostanie wydana, więc możemy również się doczekać dwóch następnych części, prawda? W jakich odstępach czasowych?

Zgadza się, wszystkich części zapewne się doczekamy i jeśli dobrze pójdzie, to w zaledwie kilkumiesięcznych odstępach.

To nie mogę się doczekać! Skąd pomysł na historię Victorii i Luke'a?

Zaczęło się od tego, że zmarła moja babcia, a jako że ludzie nie pałają do mnie sympatią, była długo moją jedyną przyjaciółką i czułam wielki żal. Z kolei z żalem radzę sobie na artystyczne sposoby, więc sobie wylałam to na papier. A dalej w sumie nie wiem, po prostu wpadłam na kolejne rozdziały i jakoś poszło bahaah

Mogę więc rozumieć, że postać Vic była w jakimś stopniu wzorowana na Tobie i Twoich przeżyciach, tak? Dlaczego?

Zdaje się, że w pewnym stopniu tak. Może nie do końca, ale na pewno wzorowałam jej wygląd na mnie, te pierwsze przeżycia w rozdziałach po śmierci jej babci i chyba później naturalnie przychodziło, że im ja się gorzej czułam, tym te rozdziały też były bardziej emocjonalne. Na pewno nie jest to moja historia, ale być może mój bałagan w głowie z czasu pisania „Naszego piekła".

Uwielbiam, jak właśnie główni bohaterowie/bohaterki są wzorowane na autorach książek, gdyż ich zachowanie wychodzi bardziej naturalnie. Oprócz twojego sukcesu z „Our Hell", masz również debiutujący „Fenkell", opowiesz nam o nim?

Jasne, „Fenkell" to historia trochę wzorowana na filmie „Wyścig Czasu". Historia romantyczną bogatej Meredith, którą mści się na ojcu dyktatorze i zaszywa się w stworzonym przez niego gettcie. Tam poznaje Williama, a dalej... Zapraszam do czytania!

Ja również zapraszam na tę książkę, gdyż jest świetna! Dlaczego akurat „Wyścig Czasu"? Co Cię w nim zainteresowało?

Zasadniczo nic takiego. Po prostu bardzo spodobała mi się koncepcja walki o pieniądze w getcie osadzonym we współczesnych czasach. Wydaje mi się, że to coś nowego.

Tak, niespotykane w filmach i na Wattpadzie. Mal, możesz nam opowiedzieć trochę o swoich początkach na Wattpadzie? Jak się one zaczęły?

Napisałam fanfica o Miraculum dla swojej młodszej siostry, jak miałam z 14 lat i tu wstawiłam nahah.

Haha rozumiem, nie powiem, że nie ciekawe. Dobrze, Agata, dziękuję za wywiad! Miło mi się z Tobą rozmawiało i mam nadzieję do napisania.

Do napisania, kochana i czekam na wywiad <3