Sposoby na ściąganie


Moje sprawdzone sposoby na ściąganie

    Każdy z was prawdopodobnie kiedyś próbował tej starej i klasycznej sztuki jaką jest ściąganie. Nie żebym was do tego namawiała, jednak z powodu, że rok szkolny się zaczął postanowiłam napisać artykuł właśnie o tym. Wybrałam moje trzy najczęściej wykorzystywane sposoby, którymi chciałam się z wami podzielić. Może się zdarzyć tak, że niektóre z tych sztuczek znacie. Mimo wszystko zaczynajmy.

     Jeszcze jedna rada. Zanim zaczniecie ściągać, bardzo ważne jest by poznać nauczycieli. Jedni podczas sprawdzianów i kartkówek mają wywalone i zajmują się swoimi sprawami, inni chodzą po klasie i się patrzą bez większej uwagi, a jeszcze niektórzy traktują szukanie ściągających uczniów jak polowanie na ranną zwierzynę, którą można zaatakować, i tylko czekają aż zrobicie jeden podejrzany ruch. U tych ostatnich, z logicznych powodów nie polecam próbować, jednak wybór należy do was.

     Pierwszym i w miarę często stosowanym, przeze mnie sposobem, kiedy po prostu nie miałam szansy się nauczyć, była zwykła kartka w plecaku. Zazwyczaj jak nie umiałam na  tyle,  że podejmowałam się ściągania, to nie pomagały mi bardzo małe karteczki w rękawie czy gdzieś. W tym przypadku możecie zapisać prawie całą kartę wielkości zeszytu A5, choć wiadomo, mniejsza kartka lepsza. Sposób jest prosty, ale lepiej zadziała jak siedzicie przy ścianie/oknie, a nie od strony przejścia. Wystarczy, że położycie ową kartkę na książki w plecaku w ten sposób, by bez pochylania się móc odczytać co na niej pisze. Wiadomo, zawsze można kombinować z spadającym długopisem czy czymś, jednak to może przykuć uwagę nauczyciela, dlatego najczęściej, niby tylko poprawiając plecak który przeszkadza, odchylałam lekko zamknięcie i spokojnie czytałam. (Zamiast kartki można też użyć telefonu ze zdjęciami podręcznika). Potem wystarczy lekko ruchem nogi czy ręki przymknąć plecak jak nauczyciel idzie, tak by materiał zasłonił kartkę. Tutaj, tak samo jak w prawie każdym sposobie, nie ruszajcie się za szybko, zbyt nerwowo, ponieważ to widać.

     

      Kolejną propozycją jest klasycznie, telefon. Jeśli nauczyciel siedzi z przodu albo klasy a wy jesteście w miarę zasłonięci, można położyć telefon na krzesło i przykryć jedną nogą. Nie polecam wkładać go pomiędzy uda, poniewaz wtedy trudnej się z niego korzysta, a tak wystarczy, że położymy jedną nogę na drugą i go odsłaniamy będąc w stanie przeglądać zdjęcia podręcznika, które wcześniej przygotowaliśmy (polecam to, ponieważ wyszukiwanie jest wtedy utrudnione). Kiedy nauczyciel wstanie zdejmujemy nogę i normalnie, na spokojnie, ukrywając diabelskie narzędzie. W tym przypadku najbardziej ryzykujemy, że nauczyciel będzie kazał nam wstać, więc, na przypale trzeba grać spokojnego. 

    Trzecim i już ostatnim sposobem jest najprostsze w świecie pisanie ściągi na gumowym uchwycie od długopisu. Może nie zmieści wam tam się jakoś strasznie dużo informacji, jednak przygotowanie takiej ściągi jest banalnie proste. Jedyne co potrzebujecie to długopis z takim uchwytem na którym się trzyma palce, i inny długopis w kolorze najbardziej zbliżonym do koloru gumy. Nie dość, że łatwo się tego sposobu używa, ponieważ nie trzeba kombinować, tylko spoglądamy między nasze palce, to jeszcze, nie jest to widoczne z daleka (chyba, że się zdradzicie nerwowym zachowaniem). Tylko ostrzegam, że czasami można sobie pobrudzić dłoń, ponieważ ta kwestia zależy od wkładu którym wykonaliśmy naszą notateczke.

Autor: blacksoulshade

    





Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top