8. Zemsta

Ambar:

Nie mogę dłużej na nich patrzeć.

Wydaje im się że  są tacy słodcy.

Żałosne.

Mówię oczywiście o moim byłym chłopaku Matteo i jego obecnej dziewczynie Lunie

Eh jak to okropnie brzmi.

Powinnam coś zrobić. 

To jest moje miejsce i nikt nie ma prawa mi to odebrać zwłaszcza Lunita.

Jestem królowa. 

Jestem najlepsza

Jestem niepokonana

Ambar Smith zawsze dostaje to czego chce.

A chce znów być na samym szczycie.

Nie mogę przegrać.

Może powinnam spróbować odzyskać Matteo?

Tylko od się dla mnie liczył. Nikt nie był i nigdy nie będzie tak ważny.

Będąc z nim, wszystko było tak,jak być powinno.

Byliśmy królem i królowa a cały świat był nas.

Może gdy znowu będę z nim wszystko wróci do normy?

Tylko że nie wiem czy to ma sens.

On..choć to mnie boli, jak nóż który przeszywa moje serce na wylot... On chyba jest z nią szczęśliwy.

Patrzy na nią  tak jak na mnie nie patrzył już od jakiegoś czasu.

Co ma ta mała?!

Ona nie może być lepsza ode mnie.

Muszę być najlepsza..

Inaczej wszystko się skończy.

Gdy nie jestem najlepsza, nic nie znaczę, dla nikogo.

Jestem sama..

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top