Simon : 

To nie była łatwa rozmowa.

Nie udało mi się dowiedzieć o co chodzi Ambar.

Nie wiem czy mi nie ufa - to przecież to jasne,że Ci nie ufa głupku !

Nigdy nie rozmawialiście, nie spędzaliście razem dużo czasu ani nic.

Nie ważne.

Wracając - nie wiem czy bardziej zgrywała bezuczuciową królową czy bała się mówić o uczuciach?

Jest taką tajemnicą.

Jest nieczuła, podła i nie ma uczuć, czy może raczej ukrywa uczucia, nie chce mówić prawdy, bo jest zraniona?

Chciałem to wiedzieć.

Nie rozumiem po co,ale chciałem.

Nie udało się.

Nic dziwnego.

Ale nie mogłem nic na to poradzić.

Nagle, wpadł mi do głowy pomysł - 

"Chcesz iść pojeździć na wrotkach ? " -spytałem ją.

Gdy jeździ wydaje się być sobą, być prawdziwą.

Może i tym razem tak by było?

"Z Tobą? " -odpowiedziała pytaniem spoglądając na mnie.

To był dla niej aż taki problem? 

No cóż, królowa ma wymagania..

"Tak " - odpowiedziałem.

Musiałem nieco dłużej czekać na odpowiedź, ale przynajmniej była satysfakcjonująca - "Dobrze. Zgadzam się" - powiedziała.