„Morfeopata"
„Morfeopata” autorstwa Metathrone
Byłem nikim; kłaniają mi się króle;
Cierpiałem; nie nękają mnie już bóle;
Wciąż zmęczony; zrelaksowany siedzę;
Trochę głupi; mam absolutną wiedzę;
Zawsze słaby; palcami dźwigam góry;
Wewnątrz martwy; jak narodzony wtóry;
Taki jestem naprawdę; taki w głowie;
Przyjemnie jest w objęciach Morfeusza;
Świat tylko czeka aż rozkaz wypowię;
Tam szaro; tutaj wszystko mnie porusza;
To nirwana; to mój prywatny Eden;
Tutaj zawsze jestem numerem jeden;
Trudno nie uprawiać morfeopatii,
Chociaż sny są snami i niczym więcej.
One chwilowo leczą mnie z apatii,
Temu właśnie pragnę ich najgoręcej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top