79. Messenger.
Odkąd usunąłem facebooka, messengera i instagrama jest trochę inaczej. Kiedyś wchodziłem tam tylko po to, żeby zobaczyć czy nie napisałaś. Nie powiem, że już nic nie czuję, ale nie powiem też, że coś czuję. Pewnie gdybym cię spotkał to nie mógłbym przestać o tobie myśleć. Ciężko u mnie z jakimikolwiek uczuciami i nigdy w stu procentach nie potrafię się określić. Zdarza mi się przechodzić z kolegami obok twojego domu i zawsze pojawia się strach, że cię spotkam. Z jednej strony chcę gdzieś na ciebie wpaść, a z drugiej strony się tego boję, bo paraliżuje mnie wtedy. Może poznałaś kogoś dzięki komu się uśmiechasz, a może zastanawiasz się dlaczego usunąłem media społecznościowe. Jak zawsze mam w głowie setki scenariuszy o tym, co się u ciebie dzieję. Mam też te scenariusze, w których spacerujemy trzymając się za ręce lub oglądamy jakieś tandetne komedie romantyczne pod ciepłym kocem przy herbatce. Wszystko to pojawia się rzadziej, ale wciąż się pojawia. Teraz, gdy piszę ten tekst to jest tego lawina i gdzieś tam w serduszku czuję smutek i radość jednocześnie...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top