159. Chciałbym Podejść.
Zawsze, gdy mijam randomowych nastolatków na ulicy to zaczynam zastanawiać się jak wygląda ich życie. W sensie czy są szczęśliwi, czy żyją w kochających rodzinach itp. Nie raz jest tak, że po jednym spojrzeniu w oczy potrafię dostrzec u nich smutek. Nie wiem czy naprawdę są smutni, czy mi się wydaje, ale wtedy zaczynam się czuć tak dziwnie. Chciałbym podejść i zapytać czy wszystko jest okej, ale nigdy tego nie robię, bo zwyczajnie się boję.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top