129. Już Ich Nie Ma.
Bardzo często podejmujemy decyzje, których później żałujemy, ale niestety nie możemy ich cofnąć. Te wszystkie przyjaźnie, które miały być zawsze, a skończyły się po kilku miesiącach. Ci ludzie, którzy sprawiali, że każdy dzień był lepszy. Już ich nie ma i nigdy nie będzie. Wiem, że to cholernie boli, ale musimy się z tym pogodzić. Wszystko powoli wygasa, nawet jeśli tego nie chcemy. Taka kolej rzeczy, kochani. Pozostają nam wspomnienia, które wywołują uśmiech lub łzy. Kiedyś miałem mnóstwo wiadomości do których wracałem, ale w końcu stwierdziłem, że lepiej będzie je usuwać. Nie wiem jaki to miało sens, bo i tak znam na pamięć wszystkie rozmowy. Szkoda, że zawsze zakończenie jest takie samo. Niby zdaje sobie sprawę jak będzie, ale i tak w to idę, a potem cierpię lub ktoś cierpi przeze mnie. Najgorsze jest to, że nic nie potrafię z tym zrobić. Jestem samotny i szukam na siłę kogoś, kto będzie przy mnie, a gdy już się zaprzyjaźniamy, to zaczynam się wycofywać. Doskonale wiem, dlaczego to robię. Boję się tego, że zostanę zraniony, tak jak wtedy, gdy wspomnienia były teraźniejszością. To trudne do zrozumienia i do naprawienia. Chyba będzie trzeba przepracować to z terapeutką.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top