8.07.2017

Eeee.... Od czego by tu zacząć... Nie było mnie tutaj długo... A trochę się działo. W Dino mam już garstkę znajomości. Znaczy wśród pracowników. Z tego, co mi Kierownik mówił, zostanę tam jeszcze trzy miesiące. Czyli: staż mam do końca sierpnia. A pracować będę od września do listopada, jak się uda, to może dłużej, chociaż wątpię. No, ale jak na razie, jest fajnie. Na kasie jeszcze nie byłam, cóż wszystko przede mną. Romansów żadnych nie ma, chociaż wygłupy nieraz są. Ale to jak nie ma tłoku, co nie zdarza się często. Ok, dosyć głupot o pracy. Co nowego w mojej psychice? Nie mogłam się powstrzymać i wróciłam do kolczyka w brwi. Tym razem nie dam go zerwać tak łatwo!!! Aha... No i jeszcze jedno... Ja, zagorzała przeciwniczka tatuaży, postanowiłam zostać posiadaczką jednego. PRAWDZIWEGO!!! Mianowicie, chcę zrobić sobie napis na wewnętrznej stronie lewego przedramienia. Będzie to napis: I'M WAITING FOR WIND OF HOPE. Ma to znaczyć: CZEKAM NA WIATR NADZIEII. Jeśli znacie gramatykę angielską bardziej ode mnie i zauważycie błąd, to do czwartku do godziny 10:00 dajcie znać, bo potem będzie za późno 😂😂😂
No... To z grubsza tyle. Będę tu zaglądać częściej i pisać głupoty, które mnie spotykają lub przychodzą do głowy.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top