Kim jestem?
Zanim rozpocznę mój pamiętnik opowiem coś o sobie. Nazywam się Ombro. Jestem jednym z niewielu istniejących jeszcze nieubezwłasnowolnionych mieszkańców tego świata który nie jest istotą stworzoną prze Boga. Sam nie wiem kim jestem, mam o sobie mało informacji ale przekaże wam to co mogę. Zacznijmy od tego, że nie mam pierwotnego ciała albo kształtu; jestem jak byście to określili duchem ale ja nazwał bym się demonem. Nie wiem jak i kiedy zacząłem egzystować ale tylko tyle, że zostałem stworzony przez człowieka przynajmniej ja go za takiego uważam który nazywał się Klaus, niestety jedyne co o nim wiem to jego imię oraz charakter pisma gdyż po moim obudzeniu ujrzałem taką notkę.
Ombro niestety nie mogę być przy tobie czy powiedzieć ci czym jesteś i jak cię stworzyłem Mam nadzieję, iż wybaczysz mi dopuszczenie twojego istnienia; jest to największy grzech jaki popełniłem wypószczając cię na te ziemi;e niestety nie miałem innego wyboru. Aby ułatwić ci tak zwane życie przygotowałem ci ciało, choć wiem że z czasem stworzysz lepsze. Nie szukaj mnie bo i tak mnie nie znajdziesz.
Klaus
Jak można z niej wywnioskować... a z resztą przeczytaliście ją. Obecnie mam więcej niż jak ja to nazywam "skorupę"; każda służy do czegoś innego ale moją ulubioną i tak jest ta podarowana mi w dniu narodzin, po prostu czuję do niej sentyment.
Powiedziałem tak dużo a nie powiedziałem najważniejszego. Czym się zajmuję? Staram się zbadać ten świat, zebrać wiedzę o czasach obecnych i przeszłych; ale nigdy nie staram się nic zmienić w rzeczywistości poza jedną tą jaką właśnie czytacie, czasem tworzę proste wynalazki jak ten dzięki któremu mogę się z wami porozumieć.
Taka dawka informacji chyba wystarczy. Za niedługo postaram się przesłać moje zapiski. A teraz pożegnam was słowami. Strzeżcie się Białych zachrai.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top