3
Cześć kochanie,
Mam nadzieję, że wciąż pamiętasz nasz pierwszy wspólny spacer.
Przyjechałeś po mnie, choć mieszkałam po drugiej stronie miasta. Nadal pamiętam co wtedy miałeś na sobie. Byłeś ubrany w czarne spodnie i bordową bluzę, a twoje włosy były uroczo rozczochrane.
W tamtej chwili nie marzyłam o niczym innym, tylko o tym, by zaplątać w nie palce.
Przeszliśmy pieszo całe mnóstwo kilometrów, a moje nogi umierały. Nie zwracałam na to uwagi, bo twoje towarzystwo było dla mnie spełnieniem marzeń.
Powiedz mi, jak to możliwe, że tak szybko znaleźliśmy wspólny język?
Śmiałeś się, wtedy kiedy ja się śmiałam.
Wiedziałeś, kiedy objąć mnie ramieniem, żebym poczuła się dobrze.
Byłeś taki ciepły i przyjemny, więc kiedy przytuliłeś mnie na pożegnanie czułam się jak w niebie.
Dziękuje ci za tamten dzień.
Dzięki tobie poczułam się coś warta. Poczułam, że jest tu jeszcze dla mnie miejsce.
Mam nadzieję, że zrobi ci się ciepło na sercu, gdy pomyślisz o tym, jak bardzo podniosłeś moją chęć do życia na samym początku.
A przecież jeszcze tak wiele przed nami, Shawn.
Twoja Lisa.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top