11

Cześć kochanie,

Nigdy nie zapomnę jaką pustkę czułam, gdy przez cały maj widzieliśmy się zaledwie sześć razy.

Nie byłam na ciebie zła - spełniałeś swoje marzenia.

Byliśmy razem, ale wciąż osobno.

Tęskniłeś za mną, Shawn?

Bo ja zaczęłam tracić chęć do życia.

Nigdy ci tego nie powiedziałam, ale stało się wtedy coś, co mnie w pewnym sensie złamało.

Pamiętasz?

Przybiegłeś do mnie, a na twojej twarzy wymalowane było szczęście. Przyciągnąłeś mnie do swojej piersi, twój oddech był nierówny. Coś się wydarzyło.

Zacząłeś mówić tak szybko, że ledwie cię rozumiałam.

Kazałam ci się uspokoić, usiąść i wziąć głęboki oddech. Cieszyłam się, bo byłeś przy mnie i tak bardzo chciałam cię po prostu przytulić i nigdy nie puścić.

Też miałam ci wiele do powiedzenia. Zbliżały się moje dziewiętnaste urodziny, na które zaplanowałam dla nas wycieczkę, która nigdy nie doszła do skutku..

Nigdy nawet nie dowiedziałeś się o moich planach.

Czy gdybym ci wtedy powiedziała..Coś by się zmieniło?

Nie wyjechałbyś na trzy tygodnie do Nowego Jorku, żeby spełniać swoje marzenie?

Jednak wyjechałeś, spodobało ci się takie życie.

Napisałeś swoją pierwszą piosenkę, twierdziłeś, że ona jest tylko moja.

Było mi smutno, że dzieliłeś się naszym życiem z całym światem.

Ale nigdy nie zapomnę tego szczęścia na twojej twarzy, kiedy wróciłeś do domu.

I wtedy powiedziałeś mi, że nie chcesz zostawiać mnie już nawet na jeden dzień, bo wariowałeś z myślą, że dzielą nas tysiące kilometrów.

Ja wariowałam za każdym razem gdy później wyjeżdżałeś.

Lisa.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top