{Dlaczego w tym domku na drzewie jest woda? Odpowiedź jest prosta! Autorka ma magiczne moce i może robić co chce!XDD}

Chcąc chociaż chwilę nie myśleć o niej, poszedłem się umyć. Nie miałem rzeczy na przebranie, więc musiałem spać w samych bokserkach, bo moja bluzka jest tak podarta, że i tak dużo nie zakrywa.

Pov. Ana

Kiedy Suga poszedł się myć, zaczęłam się przebierać, ale nie mogłam znaleźć stanika.. Kiedy już go namierzyłam i zaczęłam zakładać, do sypialni wlazł Yoongi w samych bokserkach.

~Matko Boska...~

Pov. Yoongi

Mogłem chwilę dłużej być pod prysznicem, ale nie. Wyszedłem i co widzę? Anę bez stanika! Dziękuje Bogu, że jest odwrócona plecami. Chociaż chciałbym zobaczyć ją z przo... NIE! NIE! NIE!

Nie zastanawiając się dużej, wyszedłem ze sypialni i poszedłem usiąść w fotelu, w ''salonie''.

Pov. Ana

Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee....

Oke.........

Kiedy Suga wyszedł ze sypialni, zapięłam stanik i założyłam za dużą bluzkę. (oczywiście miałam na sobie majtki) Następnie poszłam po Yoongi'ego.

[Ja]- I-idziesz do mnie?

Pov. Yoongi

Siedziałem tak chwilę, aż nie przyszła Ana.. Cała zarumieniona... Uroczo..

[A]- I-idziesz do mnie?
[S]- Tak, jasne. *uśmiecham się lekko*

W sypialni położyłem się na łóżku, a Ana zgasiła światło...

^^^^^^^^^^^^

Hejka!

Witam Was baaaardzo serdecznie w kolejnym rozdziale!

Mam nadzieję, że się podobał, chociaż był ultra krótki..

Niby mogłabym pisać dalej, ale nie wiem czy chcecie to co ja mam w głowie i to co Suga ma w głowie.. Mam nadzieję, że się domyślacie i komie napiszecie, czy chcecie TO czy nie chcecie TEGO XDD

Na teraz to tyle!

Paaaa♥♥♥

{Że z menszem piszę jako Jimin, to macie JiminaXDD}