Wystarczy jedno spotkanie, aby odmienić nasze życie. Taka osoba potrafi zmienić łzy w śmiech, smutek w radość, złość w ukojenie.

Nasze wewnętrzne ja rodzi się za pomocą naszych doznań, doświadczeń. Poznajemy samych siebie, odkrywamy się.

Jedne przeżycia są cudowne, wspominamy je z nostalgią. Pierwsze zauroczenie, pierwszy pocałunek, pierwsza prawdziwa miłość.

Drugie natomiast wyrzucilibyśmy z pamięci. Samotność, strach, odrzucenie.

Mimo to, te wszystkie doznania czegoś nas uczą. Jak nie popełniać tych samych błędów, jak być lepszym sobą.

Jednak... Czasami... Nawet mając te cudowne wspomnienia... Potrafimy wpaść w przepaść...

I już nigdy się z niej nie wydostać.