Na wiecej nie licz

I mu złożyłam soczystego plaskacza. Ten złapał sie za policzek, a ja wzięłam Łukasza za rękę i zaczęłam iść do wyjścia
-jeszcze sie zakochasz, suko!
-zakocham,  ale nie w tobie.
Gdy przekroczyliśmy próg szkoły powiedziałam do Łukasza.
-dzięki.
-umm tylko tyle?
-tak i na wiecej nie licz.......no chyba że na plaskacza. 
-ok, to ja już nic nie chce-podniósł ręce w obronnym geście.
-a ja chce żebyś przyszedł do mnie na nagrywki.
-kiedy?
-za 2 godziny. Tylko po drodze kup 20 jajek.
-ja już wiem co ty planujesz.
-może tak może nie.
-dobra to ja idę.
-pa.
-pa.
I poszłam. Gdy byłam już w domu skoczyłam na łóżko i zaczęłam rozmyślać.
Wspomnienie
Stanęłam przed kamerą i zaczęłam nagrywać
-cześć tu Ami, hej tu littlecsgomonster już nie aktualne. Poczekajcie zdejmę jeszcze zmieniacz głosu z mikrofonu i Wam wszystko wytłumaczę. Na moim kanale nadchodzą zmiany. Przede wszystkim od dziś w każdym gameplay'u będziecie widzieć moją mordę. Już nie będę sie kryła kim jestem. Tak samo w sumie z tym zmieniaczem głosu. Już go nie założę przysięgam. Po drugie, stwierdziłam że trochę urozmaice mój kontent na kanale i dodam do niego jeszcze pare rzeczy, bo nie tylko cs'em człowiek żyje. Poza tym myśle że fajnie by było zobaczyć na moim kanale coś innego niż cs co nie? Dla tych co przychodzą tu tylko żeby oglądać cs'a odrazu mówię, że nie rezygnuje z cs'a i dalej on będzie na kanale tylko że w trochę większych odstępach. Myśle że bedą challange, vlogi i coś sie jeszcze pewnie wymyśli. W tym filmiku to tyle. Elo, siemanko, sajonara, cześć!-i wyłączyłam nagrywanie. Już miałam opublikować jednak poczułam jakaś blokadę-jeszcze przyjdzie na to czas-pomyslałam sobie
Koniec wspomnienia

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top