Rozdział 2

Od bardzo dawna nie udostępniałam żadnego rozdziału, co było spowodowane tym, iż wymieniałam cały osprzęt elektroniczny i nie miałam możliwości niczego dodawania.

Sorki...

Od rana dziewczyna spędzała swój wolny czas na pisaniu z nowo poznanym osobnikiem męskim. Wydawał się on idealnym rozmówcą pod kątem inteligencji oraz zainteresowań. Z każdym nowo napisanym zdaniem stawał się on bliższy Karolince, która powoli zapominała o bożym świecie.

Wiedziała już całkiem sporo o Arku... nawet imiona każdego członka jego rodziny. To jej w zupełności wystarczyło. Ale Chłopakowi najwyraźniej nie...

Z coraz większym zaangażowaniem opowiadał on o swojej pracy ... zapomniałam wspomnieć jako narrator najważniejszą rzecz... On miał już 22 lata a Karolinka ledwie 16. Wiek jest ponoć tylko liczbą, ale dla tej dziewczyny był on czymś więcej.

Po dwóch tygodniach wspólnego pisania podał swój numer dziewczynie i zaproponował pierwszą rozmowę telefoniczną. Karolina obawiała się tego bardzo, lecz pod namową Arka zgodziła się. Od tamtej pory rozmawiali codziennie przez telefon nawet po 3 godziny.

Nie brakowało im tematów do rozmów, gdyż oboje dogadywali się w swój własny sposób. Jedyna przeszkoda do szczęścia tej dwójki była odległość, w jakiej się znajdowali od siebie ... Karolina mieszkała w kielcach, a sam chłopak wraz z rodzicami zamieszkiwał okolice zakopanego.

Pomimo tego ta dwójka wciąż żywiła nadzieje na wspólną przyszłość.

Dziewczyna opowiedziała wszystko swojej malutkiej grupce przyjaciółek, które tak jak ona były cichymi cieniami w swojej klasie. Doradziły jej, by odpuściła sobie Arka i nie dawała mu nadziei na spotkanie, gdyż jest on za stary dla niej i mieszka zbyt daleko.

Karolina pomyślała, że podsunie chłopakowi temat dotyczący znalezienia mu dziewczyny mieszkającej gdzieś bliżej niego...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top