Rozdział 1
( P.S. Karolinka - ja)
Kojarzycie te dni on których lepiej zapomnieć... Szare i pochmurne...
To właśnie takiego smutnego popołudnia Karolina... Wy nie znacie Karolinki? Jest to wysoka brunetka o pięknych oczach w kolorze świeżych mocno czekoladowych brownie.Zwykła szara myszka klasowa która całe dnie spędza na czytaniu opowiadań pisanych przez innych internautów.Na co dzień ubiera trochę za duże bluzy, to właśnie jest jej ulubiony styl.
Wracając...
Nasza bohaterka jak każdego dnia spędzała właśnie czas na pisaniu z internetowymi znajomymi... Na lepszą rozrywkę nie miała co liczyć. Czasem trafiali się jej ciekawi rozmówcy ale zdarzały się odstępstwa.
Ale właśnie podczas szukania w liście użytkowników Facebooka ciekawego profilu. Karolina znalazła zupełnie zwykły niczym nie wyróżniający się profil nastolatka. Dziewczyna nie mogła stwierdzić ,że był przystojny... Przeciętniak jakich pełno, idealny. Ta dziewczyna miała osobliwe hobby.. Lubiła pisać z chłopakami którzy w normalnych okolicznościach nawet by jej nie zauważyli. Wysłała mu zaproszenie.Ku jej zdziwieniu chłopak od razu je przyjął i odpisał.
Arek: Hej
Karolina Przysunęłam laptop bliżej siebie i biorąc głęboki wdech w głębi głowy rozplanowywała cały przebieg rozmowy. Prosty i sprawdzony schemat... Imiona... Województwo.. Hobby itp. W jakieś 5 minut rozmowa straci śrubę napędową i kolejny gość do odstrzału.
Karolina:No hej :)
Arek: Czy my się znamy?
Karolina: Zdecydowanie nie...
Arek: Jestem Arek jak pewnie już przeczytałas z profilówki.
Karolina: To już wiem... Karolina
Dalsza rozmowa dotyczyła wymiany lekkich żartów i próby jakiejkolwiek składanej wymiany wiadomości...
Chłopak potrafił rozgryść ją , stał się dla niej wyzwaniem...
... Stop :)
Na razie tyle bo wspomnienia trochę mnie bolą...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top