⭐prolog⭐
-jesteśmy już wszyscy? -zapytał kremowy kot z gwiazdami w futrze.
-tak sądze ostrokrzewiasty ogonie.- odpowiedziała szara kotka rozglądają się po towarzyszach.
-dobrze więc zaczynajmy.-oznajmił ostrokrzewowy ogon- koty klanu gwiazdy- zaczął kocur-zebraliśmy się tutaj aby wybrać kota który uratuje nasze klany. Jakieś pomysły kto to może być?
-Ja mam! - krzykneła ruda kotka-patrzcie.- Pokazała śpiącą brązową ko teczkę (kociaka)
-myślę że się nada-powiedziała czarno-szara kotka naznaczona bliznami
-ja również akceptuje ten wybór a wy? -miaukną ostrokrzewowy ogon
Reszta kotów pokiwało z aprobatą głowami. Najstarsza kotka miaukneła:
-jasnotka to dobry wybór ma dobre serce i zrobi wszystko aby 𝗽𝗼𝗺𝗼́𝗰 𝗸𝗹𝗮𝗻𝗼𝗺
Przygoda naszej bohaterki miała się niebawem rozpocząć
(𝟭𝟬𝟵 𝘀ł𝗼́𝘄)
𝗪𝗶𝗲𝗺 𝘇̇𝗲 𝗸𝗿𝗼́𝘁𝗸𝗶𝗲 𝗮𝗹𝗲 𝗿𝗲𝘀𝘇𝘁𝗮 𝗿𝗼𝘇𝗱𝘇𝗶𝗮ł𝗼́𝘄 𝗯𝗲̨𝗱𝘇𝗶𝗲 𝗺𝗶𝗮ł𝗮 𝗽𝗼 𝗼𝗸𝗼ł𝗼 𝟯𝟬𝟬/𝟰𝟬𝟬 𝘀ł𝗼́𝘄 𝗻𝗮𝘀𝘁𝗲̨𝗽𝗻𝘆 𝗿𝗼𝗱𝘇𝗶𝗮ł 𝗽𝗼𝗷𝗮𝘄𝗶 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗽𝗲𝘄𝗻𝗶𝗲 𝗱𝗼 𝗷𝘂𝘁𝗿𝗮 𝗹𝘂𝗯 𝗱𝗼 𝗺𝗮𝗸𝘀𝘆𝗺𝗮𝗹𝗻𝗶𝗲 𝗰𝘇𝘄𝗮𝗿𝘁𝗸𝘂
𝗡𝗮𝗽𝗶𝘀𝘇𝗰𝗶𝗲 𝗷𝗮𝗸 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗽𝗼𝗱𝗼𝗯𝗮 𝗼𝗯𝗲𝗰𝗻𝘆 𝘄𝘀𝘁𝗲̨𝗽 𝗰𝘇𝘆 𝗻𝗮 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗸ł𝗮𝗱 𝗰𝗼𝘀́ 𝘇𝗺𝗶𝗲𝗻𝗶𝗰́
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top