Witam serdecznie!
Na samym początku pragnę przeprosić / usprawiedliwić się, że nie było nowego rozdziału w weekend, ale wynagrodzę to Wam ponieważ jestem chora i mam mnuuustwo czasu na napisanie kontynuacji. No ale do rzeczy.
Tytuł Was pewnie trochę zdziwił, ale nie martwcie się, nie mam zamiaru robić jakichś porównań, który lepszy, bo dla mnie obaj są zesłani przez niebiosa. ;)
Otóż, chodzi oto, że mam pomysł na nowe ff, którym bym się zajęła za jakiś czas. Jednak mam problem, ponieważ fabuła i ogólnie sytuacja z głównym bohaterem pasuje jak ulał do Eda Sheerana, lecz nie wiem, czy jeśli to opowiadanie będzie z nim, ktoś to w ogóle zacznie czytać.
A więc pytam: Wolicie aby było z Harrym, czy Edem? No i czy chcecie, abym dodała w najbliższym czasie jakiś opis czy coś.

Proszę o odpowiedzi w komentarzach.

Silver