#8 "A ona to czego?"

Przepiękna środa
Ptaszki ćwierkały, słońce delikatnie muskało moje ciało. Poranne powietrze delikatnie otulało moją twarz. Jedyne co mi w tym przeszkadzało (a prędzej dopiero zacznie przeszkadzać....

Otwórz oczka, jest już rano, trzeba wstawać. Otwórz oczka...

😠Niby budzik taki słodki, jeszcze z takim słodkim głosikiem, ale jakikolwiek by nie był i tak bd denerwować bo to budzik.

Brekfest i mam w dupie jak się to pisze
a c_uj i tak nie ma co się rozpisywać, przecież co może Kas jeść na śniadanie w środku tygodnia jak nie jakąś 2minutową (bo się tworzy w dwie minuty bo i tak najwięcej czasu zajmuje krojenie chleba) kanapkę z szynką/serem
Outfitt i też mam w dupie czy to dobrze napisałam
Mamy nie ma już w domu...
Tata miał na rano...
To chyba oczywiste że Kasumi nie ubierze się tak jak dawała do prasowania mamie wczoraj.
I Kasumi ma w dupie że ma dziś wychowawczą
bluzka w różowo-przezroczyste paski do pasa,
legginsy czarne z napisem
"No boyfriend no problem"
do kostek bo Kasumi się nóg nie chciało golić,
trampki czarne aby Kas nie przebierała butów.
Machnęłam ręsy tuszem i usta szminką

Ale co jak co dzień ładny

Hiszpański
No już większych nud już nie było. Pisałam się na to tylko z powodu zrozumienia wszystkich piosenek z radia i już wątpię czy na koniec roku bd miała 4
No ale na całe szczęście dziś hiszpańskiego nie było

Giegra
Mieliśmy w innej sali. Nwm czm ale wiem jedno - że po chuja dali nas do sali matematycznej a i tak siedzimy tak jak na giegrze. Wtf.
-Psst
Haruko. Zawsze wie kiedy się odezwać (proszę nie wyczuwać ironi)
-Hmm?
-Pomóż mi pomóc coś zrobić tu
Wtf. Z serii poprawna wymowa języka polskiego według Haruko:
"Pomóż mi pomóc coś zrobić tu"
Haruko pokazała mi pod ławką telefon z sms'em od Daikiego

Sory za to co napiszę ale mam wrażenie że ten związek jest na pokaz.
Zrywam z tb

-Proszę, nie chce stracić dwóch dych.
Rly? Ech... i jak teraz ustanowić sprawiedliwość?
Ona chce hajs, a ja status "zajęta" (oczewiście dla sb)
-Ale.... wiesz że skoro on się domyślił to po co ciągnąć to dalej. A poza tym ty dobrą aktorką to nie jesteś - ściszyłam głos - zresztą po __uja Ty się zakładałaś
Haruko się wkurwiła. Ale chyba ogarnęła że ma rację. Po __uja się zakładała
-Hmm w sumie... No ale dwie dychy!
-Powiesz ze to nie było w zakładzie... Albo nie! Że się zakładała z kimś innym o to jak długo wytrzymasz...
Jesteśmy debilkami
Skończonymi debilkami
Yuki siedzi tuż za nami

Puk puk

-Proszę
-Dzień dobry, wice-przewodnicząca...
-Aria z 3c wp* - szepnęła Haruko
-Skąd wiesz?
-Wiem
-Kasumi Ayuzawe jeśli jest
-Co, co, co ja?
-Wice-przewodnicząca Cię woła
-Ale co gdzie jak po co?
-Nie wiem
-A ta to kto? - szybko szepnęłam do Haruko
-Keiko z pocztu. (sztandarowego)
-Ekhm prosiłabym o...
-Już, już idę
Wyszłyśmy z sali. Keiko. Znam te imię. Miała tak moja przesladowczyni z podstawówy (dla jasności umysłu - chodziła na Karate). W sumie podobna. Po 3 klasie się przepisała do szkoły w mieście. Czyżby ona?
Weszłyśmy do jakieś pustej sali.
-Emmm tu nie ma Arii
-Ooo dopiero co tu się znalazłaś a już ogarniasz arystokracje - powiedziała głosem jakby miała kogoś zabić. Dosłownie
Zamknęła drzwi na klucz który schowała do kieszeni z której też z reszta wyciągnęła nóż. Jedna reakcja:
-Wtf?!
-Tak kochaniutka, przez twoje gadulatwo wywalili mnie ze szkoły.
To ona się nie przepisala?
-Dlatego abyśmy były kwita - co mnie też wywalą? zajebi - zabiję Cię.
Miała minę pojebanej psychopatki. Ona faktycznie ma coś nie ten teges z łbem. Szła powoli z nożem w ręce w moją stronę
-Trzęsie ci się ręka - powiedziałam zupełnie spokojnie wskazując na jej rękę z nożem (Tak spokojnie jakby szła z tym nożem nie do mnie a do bochenka chleba)
-Zamknij się! - krzyknęła, drastycznie zmniejszając odległość pomiędzy mną a nią i zamachując się nożem tak że..
-Uważaj aby się nie skaleczyć
-Spokojnie..
-Jestem spokojna
Kiedy skończyłam mówić przygwoździła mnie do ściany, przytrzymując nóż tuż przy mojej szyji
-Jeśli się cokolwiek poruszysz, źle... nie dobrze się skończy. Dla jasności - dobrze dla mnie...

*wp - wice-przewodnicząca, sprytny skrócik gim3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top