Dance Macabre
Spójrz na tę paradę.
Czyż nie jest piękna?
Czy to szlachcic czy chłop, wszyscy równi są w niej.
To jest cudowne, prawda?
Tego nie znajdziesz w swoim świecie. U ciebie panuje zaraza, brud, głód i przemoc.
Tu tego nie zaznasz.
Wystarczy tylko przestać oddychać, żyć.
Zrezygnuj z tamtego miejsca.
I przyłącz się do nas.
Do Dance Macabre.
To nic trudnego.
Nie bój się konsekwencji.
Ich już tu nie ma.
One należą do żywych.
Nas nie obowiązują.
Jesteś zaskoczony?
Żywy nie mógł by dołączyć do tańca. Myślałam, że się domyśliłeś, ale teraz już wiesz...
Nie zmienia to jednak chyba sprawy, prawda?
To oferta nie do odrzucenia.
Dlaczego nie chciałbyś jej przyjąć?
Co tam jest, czego nie może zaoferować śmierć?
Mówisz, że życie, ale po co ci one?
I tak je stracisz, więc co ono ci daję?
Mówisz przyjaciół, uczucia, doświadczenie.
Jak wiele myślisz, mówiło tak samo jak ty?
Sadzisz, że coś im to dało?
Nie jedynie co im się udało, to wywołać mój gniew.
A uwierz mi gniew śmierci, to nie jest przyjemna rzecz.
A chyba nie chcesz mieć problemów w zaświatach, prawda?
Bo po nich nie ma już niczego.
Więc, dołącz do tańca póki masz jeszcze szansę, inaczej skończysz jak oni.
Jak straceni.
Ci którzy nie dołącza do mnie, znikną. Nie będzie po nich żadnego śladu.
Nikt ich nie będzie pamiętał.
Ani ci na Ziemi, ani ci tu.
Więc, jaka jest twoja decyzja?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top