Co Wybierasz
Powiedz mi. Powiedz, czy było warto? Czy to cierpienie miało sens? Czy to jest to czego pragniesz? Mogę spełnić wszystko co chcesz, a jednak ty prosisz o coś tak błahego. Wygląda na to, że nigdy Cię nie zrozumiem. Było miło, ale twój czas już ucieka. Żegnaj.
Nadal nie rozumiem. Dlaczego? Jak coś tak lichego, ma dla kogoś tak wielką wartość. Nie mogę zrozumieć ludzi. Ludzie są tacy zagmatwani.
Czy nie lepiej jest żyć, niż zginąć w obronie zwykłego przedmiotu? Co to za stworzenia, które narażają swój gatunek na straty? Jak to możliwe, że jeszcze nie wymarły. To zaprawdę nie zrozumiałe.
Czym one są w porównaniu do nas? Jednak to nas, mimo większej inteligencji, jest mniej. Jak? Co im daje tą przewagę? Dlaczego nie mogę tego zrozumieć? Co jest w tym takiego trudnego?
Ich świat jest zepsuty. Zniszczony, zgniły, mimo to oni się uśmiechają. Nie rozumiem. Nie mają przecież powodu, więc dlaczego? Co daje im powód? Czy naprawdę ta błaha rzecz, ma aż taką moc.
Co im daję tą siłę? Jak to możliwe, że nie mogę im tego ofiarować? Czym ona jest!? Na czym to polega? Nie rozumiem. To nie ma sensu. Jak można czerpać siłę z cierpienia?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top