1

Pov: Shane

Wstałem rano z łóżka i prawie nieprzytomny zacząłem się ubierać. W sumie normalny dzień. Potem zjadłem śniadanie I 15 minut przed rozpoczęciem lekcji wsiadłem do swojego auta I ruszyłem do szkoły.

Lekcje mijały dosyć spokojnie. Dopiero na matematyce stało się coś ciekawszego.

Wysoki brunet wszedł przez drzwi, a nauczycielka poinformowała nas, że dołączy do naszej klasy.

- Archer Smith - przedstawił się pokazując przy tym swój uśmiech.

Chłopak rozejrzał się po klasie i wtedy złapaliśmy kilkusekundowy kontakt wzrokowy.

- Zajmij wolne miejsce - poleciła nowemu uczniowi nauczycielka.

Usiadł w wolnej ławce przede mną i wyciągnął zeszyt.

Siedziałem sam, bo Tony wyszedł już po drugiej lekcji tłumacząc się tym, że się zajebie jak jeszcze chwilę będzie musiał słuchać tych wszystkich historycznych wydarzeń i dat. Miał wyjść na papierosa, ale w trakcie następnej lekcji napisał mi, że jedzie do domu.

Przez całą lekcję gapiłem się na siedzącego do mnie tyłem chłopaka. Wydaje się naprawdę spoko i może się zaprzyjaźnimy. Mam taką nadzieję.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top