Prolog
Nigdy nie byłem zbyt bogaty. W sumie to w porównaniu z moimi szkolnymi kolegami, byłbym najniżej w rankingu Bogatych Uczniów, gdyby taki powstał. Odkąd skończyłem siedem lat matka wychowywała mnie sama, gdyż mój ojciec zachował się jak kompletny dupek i zostawił nas, po czym wyjechał z kochanką na drugi koniec świata, rozpoczynając nowe życie, czym wpędził moją rodzicielkę w głęboką depresję.
Pamiętam jak poniżany byłem przez to, że nie miałem markowych rzeczy, fajnego telefonu, czy też drogich ubrań. Byłem gorszy i tak się też czułem. Biedak Byun - tak mnie wtedy nazywali.
W czasach szkoły jesteś warty tyle ile warte rzeczy, które nosisz.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top