Only Human
Steve Rogers, od zawsze uważał że działa słusznie.
Chciał w każdym możliwym momencie się poświęcać.
Zawsze chciał by wszystko było zrobione, nie ważne jak był raniony.
Był człowiekiem.
Człowiekiem, który nie ma wielkich mocy jak Thor czy prawie niezniszczalnej broni jak Tony.
Posiada tylko tarczę, zwykłą tarczę, a jednak czyni ona z niego bohatera.
Stracił wiele, ale mimo bólu trwał dalej.
Ból sprawiał, że jest zwykłym człowiekiem.
Człowiekiem, który pozwolił na sobie eksperymentować.
Uważał, że robił dobrze.
Był człowiekiem, który popełniał błędy.
Skłamał na temat rodziców Tony'ego.
Uważał, że dobrze robił.
Czuł wyrzuty jak każdy człowiek.
Bo tym właśnie był. Zwykłym człowiekiem.
Człowiekiem, który zagubił się w świecie XXI wieku.
Człowiekiem, który żył w przekonaniu, że dobrze robi.
Człowiekiem popełniającym błędy.
Człowiekiem, któremu ból dodawał sił.
Człowiekiem, któremu życie odebrało miłość życia.
Człowiekiem, który za cenę lojalności do swojego przyjaciela był gotowy wszystko zostawić.
Uważał, że dobrze robił.
Wojna Bohaterów w głównej mierze wypłynęła od niego...
Popełnił błąd.
Wiedział to.
Czy to powód by uważać go za złoczyńcę?
Popełnił błąd jak człowiek.
Był człowiekiem.
Miał do tego prawo.
Czuł skruchę.
Jak człowiek.
Nie bohater, to nie Kapitan stracił wszystko.
To Steve starcił wszystko.
A mimo to pozostał sobą.
Człowiekiem, który uważał że dobrze robi.
Człowiekiem, który popełniał błędy.
Człowiekiem, który żył patriotyzmem.
Człowiekiem, który chciał by każdy był bezpieczny.
Człowiekiem, który stracił.
Człowiekiem, który odszedł w imię dobra.
Człowiekiem... tylko człowiekiem.
★————
One shot powstał pod wpływem weny i oglądania Kapitana Ameryki
Mam nadzieję że wam się spodoba <3 pierwszy raz w tym stylu napisałam coś...
Wiem że tam nic się kupy nie trzyma ale nie mogłam wytrzymać...
Dajcie znać co sądzicie
nexalvia pomogła mi z interpunkcją dziękować ❤️
PHDowney okładka od niej dziękować ❤️
happinessxz <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top