Czarno włosy chłopak siedział na ławce przy lodowisku obserwował ludzi którzy jeździli na lodzie. Czekał na swojego przyjaciela który powinien być tu już od godziny jednak ten jak zwykle znalazł wymówke. Chłopak dalej nie rozumiał dlaczego żywi do niego uczucia, po jakimś czasie czekania wstał złapał za torbę chcąc już wyjść, jednak widząc najważniejszą osobą w jego życiu z dziewczyną załamał się. Przecież ten sam chłopak żalił sie mu że zerwali i dopiero teraz uświadomił się w jakiej relacji był. Szybkim krokiem pokierował się do wyjścia słyszał swoje imię ale całkowicie to zignorował dlaczego jego przyjaciel kłamał.

Wbiegł do swojego mieszkania i zamknął się od środka wiedział że ten miał klucze do jego miekszania, a zamknięcie od środka blokowało otwarcie drzw kluczem. Odłożył torbe na szafke, usiadł na kanapie i opatulił się kołdrą która dalej leżała na kanapie. Włączył telewizje w tym samym czasie mógł usłyszeć jak ktoś zaczyna dobijać się do drzwi od razu podgłośnił telewizor i zaczął oglądać jakiś durnowaty serial.

Minęło trochę czasu od tamtego w sumie to dwa lata od momentu, Viva nigdy nie zapomniał o tamtej sytuacji. Chciał zacząć się od nowa dlatego zaczął spełniać swoje marzenia. Stał się jednym z najlepszych łyżwiarzy figurowych, był również najbardziej skrytą gwiazdą oprócz podstawowych informacji nic o nim nie było wiadomo.

Viva jak zwykle robił rozgrzewke przed wejściem na lód, słyszał że mają tu kręcić jakieś sceny do filmu ale nie przejmował sie tym zbyt. Usiadł na ławce zaczął zakladać łyżwy jednak gdy usłyszał głosy popatrzył się w tamtą stronę i widząc grupe filmową z jego trenerem westchnął zawiązał łyżwy i wjechał na lód. Uwielbiał jezdźic na świeżym lodzie więc po chwili zaczął robić zwykłe kółka zanim befzie ćwiczyc nowy układ. Kątem oka obserwował grupę wiec gdy zauważył swojego dawnego przyjaciela westchnął w sumie to nie wiedział dlaczego się zdziwił. Przecież ten stał się jednym z najbardziej popularnych aktorów, co raz bardziej czuł że nie będzie to dobry dzień.

Piętnaście minut później zawował go trener, gdy dowiedział się że trening może zrobić dopiero po nagrywkach westchnąl i posłusznie zszedł z lodu. Zdjął łyżwy usiadł na trybunach i zaczął przeglądać sociale. Nie zwracał uwagi na to co się działo na lodowisku, po jakimś czasie jednak popatrzył się na ludzi i jego już złamane serduszko pękło całkowicie. Dwie najbliższe osoby się całowały ale nie na scenie, a obok... Jedna z tych osób wiedziała o całej sytuacji sprzed lat i zawsze mówiła że nie był tego warty. Chłopak napisal szybko trenerowi żeby napisał mu jak skończy się plan, dziewczynie wysłał gratulacje i to że jutro ma oddać klucze.

Wbiegł do mieszkania odłożył torbe i poszedl do kuchni zrobić sobie coś na uspokojenie. Słysząc pukanie do drzwi westchnął i podszedł do drzwi, jednym ruchem otworzył drzwi nie ruszył go widok tych dwóch osób po prostu wyciągnął rękę po klucze. Dziewczyna od razu oddala mu klucze i odszedł, jednak chłopak został przyglądając się mu.

-Remember me?- Uśmiechnął się do niego sarkastycznie i zamknął drzwi z trzaskiem. Poszedł do kuchni po kubek z naparem, potrzebował spokoju dlatego napisał swojemu trenerowi że potrzebuje dnia wolnego.

---------
Ja nie wiem co to, po prostu miałem wene na taką krótka historie.

Mam nadzieje że ta książka się przyjmie