Tamaki x Reader

Shot dla kWeebk

-No wyłaź stamtąd!

-Nie.

-No weź!

-NIE!

Od dziesięciu minut kłóciłaś sie z Tamakim. Na cholerę dałaś się wyciągnąć na noc pod namiotem? Było w chu... ekhem znaczy bardzo zimno, a jedynym ciepłym miejscem był śpiwór. Chłopak wymarzył sobie oglądanie gwiazd. Jakby ich w życiu nie widział... Próbował Cię siłą wyciągnąć z namiotu, ale nie z tobą takie numery...

-Proszę Cię choć tu. Musisz to zobaczyć!

- Amajiki, jest przeraźliwie zimno. Na łeb upadłeś?!

-Proszę grzecznie... - pisnął i zrobił oczy szczeniaczka.

Temu nie mogłaś się oprzeć.

-No dobra - mruknęłaś. - Ale tylko na chwilę.

Wystawiłaś głowę z namiotu...i ujrzałaś najpiękniejszy widok w swoim życiu. Granatowe niebo usiane świecącymi punkcikami wyglądało jakby było na wyciągnięcie ręki. Westchnęłaś i przyglądałaś się w zachwycie.

-To takie piękne ...

W odpowiedzi chłopak ujął twoja dłoń w swoją.

-Ja widzę coś jeszcze piękniejszego - stwierdził i cmoknął cie w czoło.

Zasnęliście tuląc się do siebie pod pięknym,pokrytym milionami migoczących gwiazd niebem.



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top