Midoryia x Tsuyu

Na zamówienie xVivixaa  i _Terumi_   

Przepraszam, nie chciało mi się pisać dwóch osobnych xD


Deszcz rozpadał się na dobre. Izuku i Tsuyu wracali ze szkoły do domu pod jedną parasolką. Jak zwykle nie brakowało im tematów do rozmów. Czuli się w swoim towarzystwie bardzo swobodnie. Patrzyli na krople wody odbijające się od chodnika, omijając przy tym kałuże.

-Wiesz dlaczego tak lubię deszcz? -zapytała nagle dziewczyna.

-Em, bo jesteś żabą? - na pytanie chłopaka oboje zareagowali śmiechem.

-Nie, nie dlatego. Po prostu mogę wtedy iść z tobą pod jedną parasolką. - mówiąc to chwyciła jego dłoń trzymająca parasolkę.

Twarz chłopaka stała się natychmiast czerwona jak pomidor. Oboje zaskoczeni, że ta sytuacja w ogóle ma miejsce, szli dalej w kompletnej ciszy. Izuku odprowadził dziewczynę pod jej dom i ruszył dalej do swojego domu. Po tym dniu oboje mieli nadzieję, że jutro znowu będzie padać.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top