Hawks x Reader
Shot dla TsukiyoSan95
Zbyt mała ilość snu spowodowała, że twój mózg nie funkcjonował tak dobrze, jak powinien. Pewnie dlatego też będąc już na dworcu, najpierw prawie weszłaś w przestrzeń pomiędzy peronem a pociągiem, a gdy już znalazłaś się w środku, wpadłaś na pewnego jasnowłosego mężczyznę. Podczas uderzenia wyleciała ci teczka, którą trzymałaś w ręce. Mężczyzna schylił się, by ją podnieść i podał ją tobie. Podziękowałaś mu i poszłaś zająć miejsce siedzące.
-Mogę się dosiąść?- usłyszałaś po chwili głos mężczyzny.
Zdziwiło cię to pytania, gdyż większość miejsc była wolna, ale bez wahania potrząsnęłaś głową na tak. Blondyn wyjął z kieszeni komórkę i zaczął przeglądać instagrama. Gdy on był zajęty patrzeniem na fotki swoich znajomych, ty bacznie przyglądałaś się jego twarzy. Ktoś tak przystojny jak on musi zajmować się modelingiem, albo aktorstwem -myślałaś. Odpłynęłaś ze swoimi domysłami tak bardzo, że nie zwróciłaś uwagi, gdy mężczyzna przeniósł wzrok z ekranu telefonu, na ciebie.
-Co tam się we mnie wpatrujesz? Wpadłem ci w oko? - powiedział z chytrym uśmieszkiem.
-Pf, jasne. -powiedziałaś, odwracając wzrok, by okryć swoje rumieńce.
-Fajnie by było...
Spojrzałaś na niego, jakby samemu próbując się przekonać, że powiedział to co usłyszałaś.
-No bo wiesz, ładna jesteś... i ten... może poszlibyśmy razem na kawę?
Potem podaliście sobie swoje numery i pisałaś z nim całą drogę do pracy. Umówiłaś się z nim na spotkanie w weekend i na jednym na pewno się nie skończy.
Umówiliście się na sobotę już w tym tygodniu. Te kilka dni minęło tak szybko, że zanim się obejrzałaś, miałaś być w kawiarni już za dwie godziny. Kiedy podchodziłaś, zobaczyłaś Hawksa stojącego przed wejściem, przywitaliście się i weszliście do środka.
- Zawsze umawiasz się z laskami, które wpadają na ciebie w pociągu? - Zapytałaś żartobliwie.
- Akurat pierwszy raz mi się to zdarzyło, ale przynajmniej od razu wiedziałem, że na mnie lecisz.- Odpowiedział z uśmiechem na twarzy.
- Ja? Po prostu się nie wyspałam i wpadałam wtedy wszędzie i na wszystko, po prostu ci się poszczęściło, że jeszcze wleciałam na ciebie.
- Mam nadzieję, że tylko ze mną się wtedy umówiłaś haha.
Po tych słowach od razu się zarumieniłaś, a on wtedy tylko dodał, że wyglądasz ślicznie, gdy się zawstydzasz. Chciałaś, żeby to spotkanie trwało dłużej, ale on powiedział że musi odebrać młodszą siostrę z szkoły muzycznej. Po zakończonym już spotkaniu nie musiałaś długo czekać, żeby dowiedzieć się co dalej, bo dostałaś sms-a z propozycją następnego spotkania. Już nie mogłaś się doczekać, aż kolejny raz go zobaczysz.
***
Przyznam się bez bicia, że nie oglądałam drugiej połowy czwartego sezonu, więc mogłam nie oddać w pełni jego charakteru, ale przynajmniej się starałem ^^
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top