Aizawa x Reader

Shot dla InokoDragneel i KkawkK


Pierwszy września. Pierwszy dzień twoja wymarzonej pracy jako nauczycielka francuskiego. Stanęłaś przed wejściem do ogromnego budynku liceum UA. Przed nimi miał na ciebie czekać dyrektor owej placówki. Było  bardzo wcześnie, więc uczniowie jeszcze nie zaczęli przychodzić. Po kilku minutach czekania, w końcu doczekałaś się przyjścia dyrektora. Oprowadzał cię po tym ogromnym budynku opowiadając po kolei, poszczególne części szkoły. Nigdy wcześniej nie chodziłaś po tych korytarzach, dlatego zupełną nowością było dla ciebie oglądanie tych pięknie przyozdobionych ścian. Największe wrażenie zrobiła na tobie sala historyczna, gdy się do niej wchodziło, to czuło się jakby było to zupełnie inne miejsce, gdy się w niej już było, nie chciało się z niej więcej wychodzić. Podczas gdy ty zapoznawałaś się ze wszystkimi murami tej szkoły, zdążyło nagromadzić się dość sporo uczniów.  Ostatnim pomieszczeniem na naszej trasie był pokój nauczycielski. Stałaś przed nim rozmawiając z dyrektorem, w pewnym momencie drzwi się otworzyły. Na oczach uczniów w dość niezręczny sposób wpadł na ciebie czarnowłosy mężczyzna. To uderzenie zwaliło cię kompletnie z nóg. Kiedy zdałaś sobie sprawę z tego, co się stało, zrobiłaś się cała czerwona, bo jednak nie spodziewałaś się takiej sytuacji w swój pierwszy dzień pracy. 

- Pardon -  powiedziałaś z przyzwyczajenia.

Gdy próbowałaś pozbierać się po upadku, mężczyzna podał ci rękę, aby pomóc ci wstać. Od razu mu podziękowałaś i zawstydzona weszłaś w końcu do pomieszczenia. Kiedy dyrektor szkoły opowiadał ci o innych nauczycielach, nie mogłaś zupełnie skupić swoich myśli, przez to, co przed chwilą się stało. W pewnym momencie słowa  dyrektora skupiły się na nauczycielu historii, wtedy zaczęłaś uważnie słuchać, ponieważ chciałaś poznać opiekuna sali historycznej. Po krótkim opisie jaki usłyszałaś, okazało się, że jest to ten mężczyzna, na którego przed kilkoma minutami wpadłaś, Aizawa-sensei, bo tak się nazywał. Nie wyglądał na człowieka, po którym można by było się czegoś takiego spodziewać. Musi być naprawdę ciekawą osobą- pomyślałaś. Postanowiłaś, że po zakończeniu zajęć pójdziesz do jego sali, żeby się z nim poznać. Tak też właśnie zrobiłaś. Bezproblemowo udało ci się trafić do klasy, w której właśnie skończył prowadzić lekcje.

- Bonjour.

- O witam! Czyżby to nasza nowa pani od francuskiego?

- Zgadza się, ha ha. Piękna sala - powiedziałaś, rozglądając się po niej.

- Wszystko co w niej jest czyni ją piękną - powiedział, po czym spojrzał jej prosto w oczy.

W tym momencie lekko się zawstydziłaś, ale na twojej twarzy pojawił się uśmiech. Aizawa podszedł do ciebie i oparł jedną rękę o ścianę. W tamtej chwili wasze twarze były naprawdę blisko siebie.

- Wybacz zobaczyłem muchę na ścianie. 

Po jego słowach oboje zaczęliśmy się śmiać. Później mężczyzna oprowadził cię po całej klasie, opisując dokładnie wszystko co się w niej znajduje. Spędziliście naprawdę miło czas, ale musieliście już kończyć, bo za kilka minut zamykano szkołę. Już nie mogłaś doczekać się swoich kolejnych dni pracy. 


***

Hejka, dzięki za przeczytanie tego shota :D Życzę wszystkim udanych ostatnich tygodni wakacji, mam nadzieję, że spędzicie je w super atmosferze! Miłego dnia!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top