Nagamasa Midori
Rozdział 18+ występują przekleństwa i sex
Od paru miesięcy pracujesz w szpitalu ale nie jako lekarz czy pielęgniarka jesteś na to zafajna ty pracujesz jako patolog a twoim chłopakiem co nikt nie chce ci uwierzyć. Jestem sam Doktor Midori Nagamasa. Jesteście parą od 4 lat i znasz jego obślizgły charakter i zapędy sadystyczne i doskolane wiesz co robi w wolnym czasie. Sama jesteś jednym z najlepszych snajperów w Japonii. Ale niestety nie należysz do żadnej drużyny. Masz zwoje zabawki więc jeździsz na gry Surwivalowy wtedy kiedy masz czas.
Ale przejdziemy do żeczy właśnie kończysz pracę i umówiłaś się właśnie ze swoim przyjęcielem Toru-chanem tylko on może zrozumieć twoje zapędy sexułakne więc zazwyczaj gracie razem w erotyki. Co oczywiście wkurza Midoriego.
Wychodziłaś właśnie ze szpitala ale niestety wpadłaś na kogoś tym ktośem był nie kto inny jak Fujimon lubisz go ale bezprzsady.
-Przepraszam Fuji-chan nie chciałam wszytko w pożątku?
Pytasz z troską
W końcu to ty na niego wpadłaś a nie na odwrót
F-Nie nic się nie stało cieszę się że właśnie ty na mnie wpadłaś mam sprawę do ciebie!
Krzyknoł uradowany
Ty ze zdziwieniem patrzyłaś na niego żedko kiedy Fuji-chan ma sprawę a szczególnie do ciebie żadko się widujejecie w końcu pracujesz na poźomie - 1. A oni na pedriatri.
-O co chodzi Fuji-chan trochę mi się śpieszy wiesz
On jedynie podał ci jakąś kopertę i uciekł krzycząc coś o Doktorze. Zdziwiło cię to w końcu to jest koperta i do tego czerwona bez podpisu.
Okazało się że jest to zaproszenie na randkę od twojego chłopaka.
Ucieszyłaś się ale zaraz przypomniało ci się że byłaś umówiona z Toru. Więc chciałaś odmówić randkę ale Midori jak na złość nie odbierał. Więc zostało Ci jedynie odwołać spotkanie z Toru.
-Hej Toru!
T- Hej (IMIĘ) coś się stało?
-Nie mogę przyjść przez tego dupka!
Zagrany innym razem! Obiecuję
T- Ne to nie fer ale niech ci będzie cześć.
I się rozłączył cały obrażony. No ale trudno ale jednak ne erotyczna gry ta Mia-chan te jej wielkie cycki ahhh. Nie (IMIĘ) musi być twarda to tylko erotyczna gierki.
Padłaś na kolana krzycząc To aż erotyczna gry. Walić że ludzie patrzą na ciebie jak na debila ale twoje gry i to z biczem! Ten dupek ci za to zapłaci.
Time skip pod Restauracją
Kiedy weszłaś pokazałaś kelnerów nr stolika a on cię zaprowadził. Ten dupek sobie siedział i się szczerzył jak głupi ty jedynie prychnełaś na jego widok i usiadłaś na miejscu
M-Oj nie złość się wiem że byłaś z nim umówiona. Ale to nie mogło czekać.
-Niby co twój uśmieszek? Hm wypchaj się a jak się do ciebie dzwoń racz chociaż telefon podnieść gdyby nie to że nie odebrałeś. Grałam bym teraz w Erotyki z Toru i zadała chipsy.
Stęknełaś nito zła czy smutna
M-Oj nie smuć się mają tu nejlepsze desery pod słońcem i mam przyokazji dwa prezenty dla ciebie
Powiedział to z dziwnym uśmiechem
Już sama Niewiesz czy masz się bać czy nie ten uśmiech nie wróży nic dobrego
-Ha niby jaki?
Niestety waszą jakże urokliwą pogawetke przerwał kelner
K-Co mogę podać?
M-Ja poproszę szarlotke i Latte do tego a ty kochanie?
Ty jedynie prychnełaś na to co powiedział i uśmiechnełaś się najbardziej uroczo jak tylko potrawiłaś aż facetowi krew z nosa poszła
-Ja poproszę Cappuccino i dotego Napoleonke
On jedynie skinoł głową i poszedł kiedy się obrciłaś napotkałaś morderczego spojrzenie swojego partnera. Nic sobie s tego nie robiąc uśmiechnełaś się do niego
M- No cóż (IMIĘ) skoro tak chcesz się bawić to proszę bardzo.
Nagle wstał i ukleknoł na kolano przed tobą wyjoł pudełeczko czerwono-czarne i je otwórzył a w nim był piękny pierścionek
M-Czy ty (IMIĘ i NAZWISKO) wyjdziesz za mnie?
Zapytał z uśmiechem na twarzy
Co Niewiesz sama przeraziło cię
Niepewnie pokiwałś głową a on jeszcze szerzej się uśmiechnął i założył ci pierścionek na palcu wstając szepnoł ci do ucha
Teraz w 100% należysz do mnie twoje ciało serce i dusza jest moja niezapominaj o tym i przygryzł ci płatek ucha.
Wszyscy zaczęli wam klaskać ale ty niestety obawiałaś się jednej rzeczy jaka jest druga niespodzianka. To nie tak że nie marzyłaś żeby Ci się oświatczył i żebyście mieli gromatke dzieci. Marzyłaś o tym ale niestety albo stedy znasz Midoriego aż za dobrze i wiesz że on coś knuje.
-Co ty knujesz kochanie?
On się jedynie uśmiechnął
Time skip w domu
Kiedy weszliście do domu Midori dał ci trobę i kazał ci się w to ubrać. Kiedy poszłaś do łazienki i zobaczyłaś co to jest myślałaś że umrzesz.
Wiedział że nie lubisz takich rzeczy ale musiał. Kiedy wyszłaś w tych samych ciuchach chyba już nie był zadowolony
-Nie ubiorę tego wiesz że nie lubię.
M-(IMIĘ - chan) jesteś pewna?
Zapytał z sadystyczym uśmiechem
Spokrzałaś mu chardo w oczy ale niestety na tym się skończyło bo wróciłaś do łazienki. I posłusznie jak pies to ubrałaś. Nienawidziłaś tego że wystarczy jedno jego spojrzenie a ty robisz się potulna jak baranek to nie twój charakter. Ale jemu się to podobało bo nikt prócz jego niepotrafił cię poskromić co go tylko nakręcało. Kiedy wyszłaś w tym do niego. Próbójąc się zasłonić myślałaś że spalisz się że wstydu co z tego że jesteście ze sobą długi czas. Pod tym względem że to on na ciebie patrzy jesteś strasznie wsydliwa!
Wiedziałaś że coś knuł i masz zamiar to wykorzystać przeciw niemu.
Kiedy cię w tym zobaczył od razu wpełzł mu na twarz ten tego uśmiech nie ma mowy tym razem to ty przejmójsz stery pożałuje że tak z tobą porywa.
Kiedy miał już coś mówić zamknełaś jego usta w pocałunku siadając mu na kolana odpinając mu powoli koszule.
Widziałaś jego zmieszanie na twarzy wiedziałaś że nie nawidzi kiedy ktoś chce go zdominować ale nie obchodziły cię teraz konsekwencje. Twoich czynów.
Kiedy zdjełaś mu koszule zaczęłaś jeździć językiem po jego szyji kiedy chciałaś się zassać na jego szyji robić mu malinki on jedynie wzioł cię do pocałunku brutalnego jak można go tak ująć kiedy nie chciałaś udzielić mi wstępu do ust chwycił cię za udo a ty niestety otworzyłaś usta po chwili walczykiście o dominację. Którą przegrałaś ale poczułaś coś zimnego na szyi co cię zdziwiło kiedy się od niego oderwałaś nie wierzyłaś własnym oczom twój nażeczony założył ci smycz na szyję kiedy miałaś już się pytać o co chodzi on cię upszedził
M-(IMIĘ) to kara za próbowanie zdominowania mnie i za próbę zrobienia mi malinek tylko ja mogę to robić.
Już miałaś mu odpowoada ale znowu zam kół ci usta pocałunkiem dając ci przyokazji nadgarstki za ciebie i dając ci kajdanki na nadgarstki żebyś mu nie uciekła. Nie lubiłaś gdy tak robił czułaś się bezbronne
Szczególnie gdy miał wzrok który wszytko mówił to ja tutaj dominuje nie ty
I zaczoł cię rozbierać (dalej siedzisz mu na kolanach) kiedy zdioł ci siateczke zaczoł stanik zdejmować. I składać mokre pocałunki na twoich piersiach wiedział że sutki są twoim słabym punktem więc je najbardziej piesicił. Zaczęłaś się wiercić z rozkoszy co mu się nie spodobało bo ruszałaś jego przyjęciela a to on miał drażnić się z tobą
M-Nie ruszaj się kochanie to możee nie dostaniesz kary
-Będę robić co mi się podoba
I zaczęłaś bardziej pocierać się o jego członka sprawiając że zaczoł stękać niestety nie trwało to długo bo swoimi rękami unieruchomił ci biodra. Wyjoł z szafki sama niewiedziałaś co i położył to obok siebie a tobie zdjił majtki a sobie spotnie. Kiedy smyczą kazał ci wstać na równe nogi włożył ci coś do odbuty uśmiechając się przy tym figlarnie.
M-Zobaczymy teraz moja droga jaka będziesz chętna.
Kiedy zrobił coś na pilocie zaczęło się to poruszać w minimalnym stopniu sprawiając ci przyjemność.
Kiedy zostawił zabawkę w spokoju zaczoł się bawić twoją dziurką raz wkładając palce a raz bawiąc się punkcikiem robiąc ci przyokazji masę malinek na ciele bawiło go ta sytułacji ponieważ zakarzdym razem kiedy miałaś dochodzić on zaorzestwał a wibrator w twoim odbycie doprowadził cię do szału ponieważ był ledwo wyczuwalny co sprawiało ci dużą przyjemność ale niestety dojść nie mogłaś
-Błagam Midori włuż go we mnie
Nie mogąc się już powstrzymać powiedziałaś to.
M- czyżby mój kotem był aż taki niecierpliwy?
Ale wykonał twoją prozibę i wszedł w ciebie jako że śedziałaś na nim kazał tobie się poruszać co było wręcz niemożliwe bo ledwo co na nogach stałaś więc przejoł pałeczkę poruszając się w tobie kiedy miałaś szczytować zaprzestał swoich ruchów i wyszedł z ciebie.
M-A teraz spotka cię kara za nie słuchanie swojego pana.
Kiedy to powiedział smusił cię siłą do robienia mu loda nie przeszkadzało by ci to gdyby nie to że twoje podbrzusza i twoje ciało domagał się dojścia a Wibrator nie pomagał tylko pogarszał sprawę a kajdanki uniemożliwiła ci jaki kolwiek dostęp żeby sprawić sobie przyjemność. Kiedy Midori doszedł w twoich ustach. Kazał ci stanąć niestety nogi odmawiały ci posłuszeństwa i zamiast stanąć wulondowałaś na jego kolanach błagający go żeby pomógł ci dojść. Wyjoł z szuflady chyba koleny wibrator wkładając ci go w dziurkę wyjmójąc ten z odbytuni wkładając nowy i jeden na punkcik. I kazał stanąć ci prosto kiedy wypełniłaś jego rozkaz włączył coś na pilocie a twoje ciało przejęła rozkosz niestety nieustałaś na nogach ale doszłaś w z przeciągłym jęknięciem
Kiedy zdjił z ciebie "pas" ty go tylko walnełaś krzycząc że jest sadystą
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top