Rin x Reader "Randka" (lemon)

00:00 wstawione.

-[t.i.]

Usłyszałam głos mojego chłopaka Rina.

-Ri~in!

-Hej słonko.

Podbiegł i dał mi buziaka.

-Gotowa na randkę?

-Pewnie.

Wyruszyliśmy do wesołego miasteczka. Najpierw udaliśmy się na rolercoster(nwm czy tak się piszę), przejeździliśmy chyba z 10 minut.

*Tajmu Skippu.*

-M..ta wata jest pyszna.

-Czyż nie?

Było już ciemno a my właśnie wracaliśmy ze stoisk.

-Choć.

Pociągnął mnie w stronę diabelskiego młyna. Weszliśmy do środka, a maszyna ruszyła.

Będąc na górze zatrzymała się.

-Łał jak pięknie.

-Racja.. ale ty jesteś piękniejsza.

Zbliżył się i złożył na mych ustach namiętny pocałunek.

-Kocham cię.

-Ja ciebie też.

Objął mnie i przytulił.

-Nee.. [t.i.]~chan. Chcę to dzisiaj z tobą zrobić.

-A..ale Rin.

Jeśli nie chcesz to zrozumiem.

-Chcę.

-To dobrze..

Pocałowałem ją.

*TS*

Weszliśmy do pokoju Rina.

-A co z Yukio?

-Wyjechał na tydzień więc mamy czas dla siebie.

-Kocham cię.

-Wiem.. ja ciebie też.

Rzucił mnie na łóżko i zdjął swoją koszulę. Zaczęłam błądzić po jego ciele moimi dłońmi. Rin zdjął ze mnie koszulę. Znów zaczęliśmy się całować. Odpiął mój stanik i dotknął piersi. Ja jęknęłam z przyjemności.

-Rin..

-Zdjął swoje spodnie i moją spódnice. Ja postanowiłam to wykorzystać. Złapałam za jego ogon. On jęknął. Zaczęłam się nim bawić, wsłuchiwałam się w jego pojękiwania i szybki oddech.

-[t.i.]~chan nie dręcz mnie.

-Doooobra.

Jego dłoń zjechała pod moją dolną bieliznę. Zaczął nią szybko poruszać.

-M.. teraz ty mnie dręczysz.

Jęknęłam, a Rin po chwili wyjął dłoń.

-Słodka.

Po tych słowach zdjął swoje bokserki i moje majtki. Popatrzył w moje oczy, ja tylko kiwnęłam głową. Poczułam jak wchodzi.

-Mmm..boli.

-Poczekaj.

Wszedł do końca i się zatrzymał. Pozwolił mi się przyzwyczaić.

-Możesz kontynuować.

-Dobrze.

Jego ruchy były energiczne. Nie patyczkował się. Jednak czułam tylko i wyłącznie przyjemność.Po jakimś czasie doszłam razem z nim.

On opadł na mnie.

-Jesteś wspaniała.

-Ty też.

-Kocham cię [t.i.]

-Kocham cię Rin.

Nasze usta połączył pocałunek.

*************

254 słowa.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top