Dobrze napisałam? XD

Perspektywa Geno

Leżałem obok Reapera
Byliśmy parą pare lat...jednak...
Jest mały problem
Jest strasznie uzależniony...od telefonu...

Próbowałem wielu sposobów.
Zniszczyłem mu telefon, na drugi dzień miał inny.
Zablokowałem mu kartę, używał mojego.
Schowałem mu, on jest bogiem....po 3 sekundach znów miał...

Ja nie wiem co mam z nim zrobić...
Strasznię się o niego martwię!...ale...
Ale mam dość...

Wszystko co do niego czuje powoli znika.
Mam dość...bo...nic nie mogę z tym zrobić...
A...
...nawet mnie nie słuchał kiedy powiedziałem mu że jestem w ciąży...

Miałem dość
On mnie nie widzi
Czym ja dla niego jestem?
Sługą?
Zabawką do sprawdzenia nowych pomysłów z internetu?
Czemu...?
...
Jak ja się w nim zakochałem?

Nie potrzebuje narzędzi
Moja dusza sama to czuje
Moja dusza wie co się dzieje i czego potrzebuje....
....przepraszam skarbie...

Perspektywa Reapera

-Ej Genuś Genuś! Popatrz na tego mema!

Chciałem szturchnąć Geno ale...nie było go tu?
Spojrzałem w stronę gdzie powinien być
Czyli obok mnie na łóżku
....nie ma?
O...może poszedł wziąść kompiel!
Zostawił szalik...jest straaasznie brudny.
On był na pustyni czy skąd tyle prochu?

Nie przejąłem się i grałem dalej
Szukałem memów
Słuchałem muzyki
Genuś nie wrócił...

...

A lata mijały...

I jeszcze bonus, bo nie ma co na jeden komiks robić oddzielnego rozdziału.