Rosyjski-kran doczekał*ś się troche mi to zajeło bo miałam write blocka i tak troche wyszłam z fandomu hetalii ale prosze o to jest

Szfajcaryja pov
Wracam se z pracy nagle jeb nie żyje. Jebnął we mnie tramwaj. Pog. Tamten chuj który we mnie jebnął też zdechł więc zajebiście. Ide se do nieba patrze a tam św Potter w okularach do pływania. Mam takie elo a on mi na to ahoj kamracie. Mam takie ok i zacząłem z nim śpiewać czołówkę Spongeboba. Po tym jak skończyliśmy okazało się że musze iść do boga żeby obejrzeć mój pogrzeb. Ide patrze a tam Dream. Mam takie ok. Oglądamy mój pogrzeb. (*) dla mnie lol. Potem ide se patrze a tam hot typiarz. Mam takie myr myr może dzisiaj dojść do stosunku. Podchodze do niego i mam takie witaj hotówo a on na to witaj. Gadaliśmy se przez chwile. Aka 2h ale w niebie czas to chuj więc nigdy nie wiesz ile to tak naprawde. Ogl to spojler doszło do stosunku. Następnego dnia budze sie obok tego hot typa i ogarniam że nie wiem jak się zwie. Biore się go pytam a on na to Abel. A ja mam takie wait... TO TY WE MNIE PIERDOLNOŁEŚ TRAMWAJEM TY GŁUPIA SZMATO. A on na to Pikachu. I po chwili takie lol (*) dla cb. A ja takie ikr.
                                     THE END KURWA