Ciel x Reader (Kuroshitsuji)


Zamówienie od julixa0083

Narrator

Anglia, Londyn
Wiek XIX

Jest noc uliczkami tej mrocznej Anglii idze 15letnia Reader. Wesoło podskakując, zmierza do swojego domu. Jej długa do kostek, niebieska suknia odbijała wesoło światło księżyca.
Dziewczyna nie bała się bandytów, kieszonkowcòw czy porywaczy.
Anglia była jej miastem i tu czuła się bezpiecznie ,nawet nocą.
Wchodząc do domu, kwiaciarni prowadzonej przez ich rodziców, zdjęła buty i cichutko podśpiewòjąc poszła do swojego pokoju, aby doprowadzić do porządku swoje ciało i pójść spać.
Rano obudziły ją poranne hałasy dochodzące z kuchni.
Uczesała ,więc swoje (długość,kolor) włosy , ubrała swoją ukochaną granatową sukienkę i zeszła na dół by zjeść razem z rodzicami śniadanie.
W domu państwa (nazwisko) zawsze panowała gwarna i miła atmosfera.
Każdy kto tu przychodził,tylko po kwiaty i tak zostwał chwile dłużej by choćby zamienić słowo z którymś z tych wesołych ludzi.
Wchodząc do kwiaciarni ,,Mirabelle" nie dało się nie uśmiechnąć, więc nawet największy gbur wchodząc tu uśmiechał się radośnie.
Dziś za ladą stał piękna Reader. I choć była tylko prostą kwiaciarką, miała adoratorów nawet wśród szlachciców.
Reader uśmiechem witała i żegnała klientów kwiaciarni.
Tak też było w przypadku niskiego hrabi o oczach niebieskich jak niebo w dzień i włosach granatowych jak niebo w noc.
U jego boku stał kamerdyner opleciony przez czerń.
Reader uśmiechnęła się do przybysza.
-Witam- przywitał się hrabia odwzajemniają uśmiech.
-Witam, potrzebuje hrabia czegoś?- spytała sympatycznie dziewczyna, której uśmiech nie schodził z twarzy.
NieboOki podszedł do lady złapał za podbroòdek wesołą dziewczynę.
-Tylko jednej rzeczy, a mianowicie mojej narzeczonej- i złączył ich usta w namiętnym pocałunku...

Jak wyszło? Napiszcie mi w kom...plis!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top