Mal x Audrey - Zazdrość

- Musisz wybrać, ja albo Evie - powiedziała Audrey, a po jej głosie było wiadomo, że to nie żart.

- O czym ty mówisz ? - spytała Mal - Evie jest moją najlepszą przyjaciółką, znam ją niemal od dziecka i zawsze jest przy mnie. 

Idealna księżniczka o różowych włosach i dziewczyna z wyspy o fioletowych włosach. Ich rodzice się nienawidzili o one na początku też, ale teraz... Od nienawiści zrobiły ten jeden krok, który jest potrzebny by się zakochać.

- A ja  ? - spytała Audery - A kim ja dla Ciebie jestem ?

Teraz w jej głosie było słychać smutek. Nie była zła, tylko zazdrosna. Zawsze byłą czimś drugim wyborem i nie chciała by także tym razem historia się powtórzyła. Nie chciała być sama, zraniona. Chciała tylko się chronić, siebie i swoje uczucia.

- Ty to coś inego - powiedziała Mal uśmiechając się lekko, zrobiła krok do przodu w jej stronę i odgarnęła kosmyk włosów z jej twarzy - Evie to moja najlepsza przyjaciółka, ale ty jesteś moją dziewczyną Audrey. Czemu o tym zapominasz ?

 - Wciąż jesteż z Evie, świetnie się z nią bawisz i znacie się o wiele dłużej...

- Z Tobą też dobrze się bawię - stwierdziła Dziewczyna - Gdzie ta pewna siebie różowa księżniczka w której się zakochałam ? Od kiedy zaczęłaś w siebie wątpić ?

Kto by pomyślał,  że dwie tak różne osoby, zrozumieją się i okaże się, że łączy je więcej niż myślały. Kto by pomyślał, że z taką historią, mogę się pokochać.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top