Czas nieubłaganie mija i wszystko się zmienia. 

Miley i Lily skończyły studia. Przez te lata wiele się nauczyły, imprezowały, były razem i poznawały życie. Związki na odległość nie są łatwe, ale dały radę. Lily nadal spotykała się z Olivierem,a  Miley z Jessiem.

Bo zarówno przyjaźń jak i miłość sa bardzo ważne.

Tak jak rodzina.

Rodzina, która cały czas wspierała Miley po tym jak jej sekert wyszedł na jaw, byli obok niej i patrzyli jak dorasta.

Teraz miała przed sobą wiele nowych możliwości. Mogła zgodzić na propozycje udziału w filmach, czego nie mogła zrobić wcześniej ze względu na studia. Mogła ponownie skupić się na muzyce.

Albo na miłości...

- Jak tu ładnie - powiedziała Dziewczyna gdy razem z Jessiem weszli do restauracji.

Mieli spędzić spokojny, romantyczny wieczór razem. W końcu ona nie była już zajęta studiami, a on wrócił z trasy. Mieli czas dla siebie.

- Ty jesteś ładniejsza - powiedział Chłopak i usiedli przy stoliku przy oknie.

Kolacja przebiegała spokojnie, pysze dania, śmiechy i rozmowy o tym co się wydarzyło, ale to nie miało pozostać tak spokojnie.

- Miley... - zaczął Jessie gdy skończyli kolację - Od dawna już jesteśmy razem i wytrzymaliśmy różne problemy, odległość. Wiem, że chcę być z Tobą. Tak naprawdę. I żeby już żadna odległość nas nie rozdzieliła.

- Też tego bardzo chcę - powiedziała z uśmiechem Miley.

- Dobrze - uśmiechnął się lekko chłopak i uklęknął przed nią na jedno kolano - Skoro tak liczę na pozytwyną odpowiedź. Kocham Cię. Miley Stewart, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną ?

Jessie wyjął z kieszeni marynarki pudełeczko w pięknym brylantowym pierścionkiem. Dziewczyna z wrażenie zasłoniła sobie usta ręką, była w szoku, ale to było pozytywne.

- Tak, jasne, że tak - odpowiedziała.

Gdy już pierścionek znalazł się na jej placu oboje wstali przytulili się mocno. Teraz było jeszcze więcej możliwości na przyszłość. Wspólnych.

- Kocham Cię - powiedziała Dziewczyna.

Miała przyjaźń, rodzinę i miłość. Była szczęściara i teraz zamierzała jak najlepiej o to wszystko dbać.