Shot napisany dla Nael_CH
Rozdział jest w klimatach wampirzych .
Przepraszam że tak bardzo długo musiałaś czekać. A więc myślę że możemy zacząć  .

Uwaga  w rozdziale pojawiają się przekleństwa.

Skróty :
T/i - twoje imię

Pov: Reader

Dzień jak co dzień lecz nie dla mnie .
Dziś odebrałam klucze od nowego mieszkania . Więc rozpoczynam nowy etap w życiu . Tak Niemcy nic o tym nie wie od kilku lat mieszkaliśmy razem  było wszystko super  do pewnego czasu. Dokładnie dwa tygodnie temu dowiedziałam się że on  zdradził swoją żonę ze mną a  ja myślałam że on jest sam .  Jebany przez te  kilka lat Bardzo dobrze ukrywał to . Ja byłam tak zapatrzona w niego , że  nawet nie myślałam , że może kłamać . Wyszło że oprócz żony ma on jeszcze syna w wieku siedmiu lat .    No cóż trzeba zacząć się wprowadzać do nowego domu .  Szczerze od tygodnia nie mną siły na nic . Czuję się  jakbym każdego zawodziła . Najgorsze jest to że moi rodzice bardzo polubili Niemca i chcieli abyśmy wzięli ślub a teraz jak ja mam to powiedzieć mamie że to koniec jest .  Ona się załamie .     Po odebraniu kluczy  pojechałam do tego mieszkania aby się zorientować jakie meble kupić . Wyszło na to że muszę dokupić tylko toaletkę bo tak to wszystkie meble są nowe i bardzo ładne .  Siedząc w salonie przypomniałam sobie   , że muszę  odebrać książkę z paczkomatu bo przyszła  nareszcie.   Ja pierdole ale tu pójdzie pieniędzy w to mieszkanie . Te dodatki telewizor sprzęty AGD . To wszystko kosztuje . No  cóż chce jak najszybciej się od niego wyrwać .   Dobra czas wracać i zacząć się pakować .

~~~~~~~~~~Time  skip ~~~~~~~~~~~~~~~~

Pov :  Reader
 
Już drugą godzinę się pakuje . Pudeł mi brakuje powoli .   Tak szczerze płakać mi się chce   i to tak bardzo  . Pakują się przypomina mi się tyle wspomnień . To wszytko jest kawałkiem mnie .  On był. Pierwsza mają dużą miłością . Szczerze patrząc w stecz te kilka lat ten związek mnie dużo nauczył . Właśnie o wilku mowa Niemcy wrócił do domu .

Pov : Niemcy

  - Cześć kochanie  wróciłem do domu  - zawołałem  . Odpowiedziała mi  cisza w całym domu . W chodząc po schodach do sypialni mojej i T/i.  Gdy stanąłem w progu sypialni zobaczyłem T/i pakującą  się  .

- Kochanie  co ty robisz ?- zapytałem  . Nie odpowiedziała.

- T/I -krzyknąłem . Nie odpowiedziała .

- T/i - powiedziałem

- Co chcesz chuju ? - Zapytała  

-   Co tak ostro kochanie okres Masz?- zapytałem

- Wyprowadzam się - Powiedziała . Nie pierdol że się dowiedziała że mam  żonę .....

- Dlaczego  kochanie ?Co się stało? - zapytałem. Czas rżnąć głupa nadal .

- Zdradziłeś swoją żonę  ze mną wiesz jak ja się źle z tym czuję . Dlaczego mi nie powiedziałeś że masz żonę ? Wiesz jak ona się źle teraz  czuję .... A twój syn pomyślałeś o nim ?  - powiedziała . No to zajebiście  wie prawie wszytko.

- Skąd wiesz że mam  syna i żonę ?-  powiedziałem zdenerwowany

- Nie ważne - powiedziała .

- Mów  w tej chwili skąd wiesz że ta szmata jest moją  żoną ?- powiedziałem wkurwiony

- Nie powiem ci . Wiesz co współczuję jej . Sama sobie też współczuję .  A najbardziej  Współczuje twojemu synowi że ma takiego ojca i że będzie przedłużał twoje jebane nazwisko .  Ciekawi mnie jedno co by Watykan na to powiedział gdybyś znów chciał wsiąść ślub . Myślę że na pewno by ci pogratulował.

- Jeszcze  nie dawno chciałaś być moją żoną ci się zmieniło?-zapytałem

-  Przejrzałam na oczy   . Klucze oddam ci jutro do południa . Nie chcę cię znać.  -powiedziała . No jak tak gadamy no to  cię zaszokuje .

- Jestem wampirem - powiedziałem .

-  Kłamiesz  . Wampiry nie  istnieją.  - powiedziała

- Gdyby nie istniały nie dałbym przed tobą . A jak tak ci szkoda mojego syna to wiedz że też jest wampirem . - powiedziałem .

- Tym bardziej nie chce cię znać. -powiedziała i wyszła  z sypialni .

-   A ja cię nadal kocham .-Powiedziałem .

Byli jednością przez chwilę . Jednak ta jedność się skończyła tak jak ich związek . On powrócił do rodziny . Żona do nie przyjęła został  samotny do końca życia . Syn  go nie chce znać . Za to ona ułożyła  sobie życie . Znalazła chłopaka potem  jej chłopak stał się jej mężem . Urodziła dwójkę  dzieci i jej życie było szczęśliwe .

___________________________________________
Przepraszam że nie byłam aż tak aktywna nie miałam weny po zatem nauka  przed maturą te zaliczenia i wszytko . Przez nie  nie mną sił i czasu aby pisać . Przepraszam że  tyle czekacie . Chciałabym być bardziej aktywna lecz nie mogę .  Następne zamówienia dwa co są  postaram się jak najszybciej napisać . Szczerze nie myślam że ten rozdział będzie tak  krótki . Przepraszam .

Życzę miłego dnia lub nocy

- Zuzka   <3